Kibice zgromadzeni w hali Joe Luis Arena oglądali tylko jednego gola. W drugiej tercji po kapitalnym podaniu Pierre-Alexandre Parenteau, akcję sam na sam z bramkarzem Detroit wykończył Michael Grabner. Dla Maple Leafs było to pierwsze zwycięstwo w regulaminowym czasie gry od 25 lutego.
Red Wings przerwali zaś trwają ponad rok serię spotkań z przynajmniej jednym golem w meczu u przed własną publicznością. Mimo porażki Detroit pozostali na ostatnim miejscu premiowanym awansem do play-offów. Podopiecznych Jeffa Blashilla czeka jednak seria trudnych wyjazdowych spotkań w Filadelfii, na Florydzie, Columbus i Tampie.
Zespoły z dwóch ostatnich wymienionych miast spotkały się w niedzielny wieczór w bezpośrednim starciu. Komplet punktów po wygranej do zera zgarnęły "Błyskawice" z Tampy. Gości do wygranej poprowadzili Steven Stamkos - 3 pkt. (2 gole, asysta) i Ondrej Palat - 2 pkt. (gol, asysta).
W meczu zespołów dywizji Metropolitarnej Pittsburg Penguins pokonali w MSG miejscowych NY Rangers 5:3. Bohaterem "Pingwinów" został debiutant Conor Sheary, który pierwszy raz w karierze zaliczył dwa gole w meczu NHL. Amerykanin świetnie zastąpił kontuzjowanego Jewgienija Małkina, który z powodu kontuzji pleców nie zagra przez najbliższe osiem tygodni.
Wyniki:
Detroit Red Wings - Toronto Maple Leafs 0:1 (0:0, 0:1, 0:0)
Columbus Blue Jackets - Tampa Bay Lightning 0:4 (0:0, 0:1, 0:3)
New York Rangers - Pittsburgh Penguins 3:5 (1:1, 1:2, 1:2)
