Na Zachodzie NHL kwestią do rozstrzygnięcia pozostaje raczej układ drużyn, które zagrają w play off, a nie fakt kto przystąpi do ostatecznej fazy rozgrywek. Coraz bliżej utraty szansy na awans jest ostatni zespół mogący wyprzedzić czołową ósemkę - Los Angeles Kings.
Królowie z Los Angeles minionej nocy pauzowali, a w tym czasie rywale zdobywali ważne punkty. Zajmujący ostatnie miejsce gwarantujące awans St. Louis Blues pokonali pewnie u siebie Arizona Coyotes 4:1 po dwóch golach Jadena Schwartza i czterech asystach Alexandra Steena.
Cztery bramki zaaplikowali swoim rywalom również siódmi na Zachodzie Calgary Flames. Płomienie pokonały Colorado Avalanche 4:2 po show Seana Monahana. 22-latek z Kanady strzelił jedną z bramek i asystował przy trzech kolejnych.
Dzięki wygranej Flames mają już na koncie 90 punktów. Dwa oczka mniej zgromadzili Blues. Los Angeles Kings tracą do zespołu z St. Louis 11 punktów, mając do rozegrania jedno spotkanie więcej.
ZOBACZ WIDEO: Maciej Kot: złoto w Lahti to najbardziej emocjonujący moment sezonu. To było coś wspaniałego!
Na Wschodzie swoje akcje poprawiły zespoły znajdujące się pod kreską. Ważny mecz przeciwko Chicago Blackhawks wygrali Tampa Bay Lightning. Błyskawice zwyciężyły 5:4 po bramce Yanniego Gourde w dogrywce. Wcześniej dwa gole dla swojego zespołu zdobył Jonathan Drouin.
Lighning po wygranej tracą już tylko punkt do zajmujących ostatnie premiowane awansem miejsce Boston Bruins. Szanse zrównania się z Miśkami zaprzepaścili New York Islanders. Wyspiarze polegli w Barclays Center z Nashville Predators 1:3.
Dwa punkty mniej od nowojorczyków mają Carolina Hurricanes. Huragany zawdzięczają ważny punkt Justinowi Faulkowi, który swój zespół w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry, doprowadzając do dogrywki. W tej decydującego gola dla Red Wings, podobnie jak w ostatnim meczu zakończonym zwycięstwem w dogrywce z Minnesota Wild, zdobył Andreas Athanasiou.
Wyniki:
Buffalo Sabres - Florida Panthers 4:2 (2:0, 2:2, 0:0)
Carolina Hurricanes - Detroit Red Wings 3:4 dogr. (1:0, 1:2, 1:1, 0:1)
New York Islanders - Nashville Predators 1:3 (0:1, 1:1, 0:1)
Tampa Bay Lightning - Chicago Blackhawks 5:4 dogr. (1:3, 3:1, 0:0, 1:0)
St. Louis Blues - Arizona Coyotes 4:1 (0:0, 2:0, 2:1)
Calgary Flames - Colorado Avalanche 4:2 (1:0, 1:0, 2:2)
Czy Los Angeles Kings w niesamowitych okolicznościach awansują jeszcze do play off? 
