- Mieliśmy założenie, żeby puścić jak najmniej goli. Chcieliśmy walczyć do samego końca. Wiedzieliśmy o co gramy. Jest blamaż. Chciałbym przeprosić polskich kibiców, którzy musieli to oglądać i cały naród. My też jesteśmy tą sytuacją załamani, ale chcemy być drużyną również w ciężkich momentach i na pewno sobie porozmawiamy. Przyjdzie czas na analizę - powiedział w rozmowie z PZHL.tv Dziubiński.
Źródło artykułu: