Rosja wygrała piątkowe spotkanie 6:3 i przybliżyła się do ćwierćfinału hokejowych mistrzostw świata. Sborna została liderem grupy A.
Po meczu najwięcej mówi się o faulu Patricka Hagera na Siergieju Moziakinie. Rosjanin został uderzony przez rywala, po czym padł na taflę. Kapitan kadry leżał chwilę na lodzie, zanim został zniesiony do szatni.
Zawodnik został przewieziony do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu. - Początkowo nie wyglądało to groźnie, ale na powtórkach można zobaczyć, że Moziakin mógł doznać wstrząśnienia mózgu i skręcenia kolana - powiedział ekspert duńskiej telewizji Lasse Degn.
- Strata Moziakina jest wielka dla rosyjskiego zespołu. To dobry zawodnik - powiedział hokeista Sbornej Nikita Kuczerow.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Inter Mediolan przegrywa mecz za meczem [ZDJĘCIA ELEVEN]
Patrick Hager został zawieszony na jeden mecz. Niemieckiego hokeistę skrytykował były trener tamtejszej kadry Hans Zach.
- Moim zdaniem jest naszym najlepszym napastnikiem, ale musi lepiej kontrolować swoje ataki, ponieważ czasem jest przemotywowany - przyznał.