Hokejowe kontrakty po toruńsku

Po Polsce od dawna krąży opinia, że w toruńskim klubie nie ma dobrej atmosfery dla hokeja. Dlatego trudno jest skusić czołowych polskich zawodników na grę w Grodzie Kopernika. Jak na razie obecny zarząd skupił się na zatrzymaniu zawodników, którzy grali w klubie w minionym sezonie.

Łukasz Chrzanowski
Łukasz Chrzanowski

Podpisy pod nowymi kontraktami złożyło trzech hokeistów występujący w barwach toruńskiego klubu w sezonie 2008/2009. W klubie pozostanie Przemysław Bomastek. Kapitan Stalowych Pierników miał jedną propozycję z południa kraju, ale jak sam twierdzi było to jedynie wyjście awaryjne. Na brak propozycji nie narzekał również Michał Plaskiewicz. Widowiskowo grającego bramkarza kibice TKH będą mogli oglądać ciągle w barwach swojego klubu przez rok. Na taki właśnie okres czasu opiewa nowo podpisany kontrakt.

Nowa umowa została podpisana również z Piotrem Kosedą. Jest to niespodzianka, ponieważ 24-letni obrońca znalazł się na liście hokeistów, którym toruńscy działacze podziękują za grę. Defensor podpisał kontrakt w Toruniu mimo, iż prowadził już rozmowy z trzema klubami, z czego dwie propozycje były bardzo konkretne.

Kilku zawodników kibice na Tor-Torze już nie zobaczą, chyba że jako hokeistów ekipy przyjezdnej. Należy do nich Bartosz Dąbkowski. Obrońca leżący w kręgu zainteresowań trenera kadry Petera Ekrotha był jednym z pierwszych celów transferowej ofensywy JKH GKS Jastrzębie. Z klubem rozstanie również Przemysław Dołęga, który ma dwie oferty gry na południu Polski. Z Torunia odejdą też Paweł Jakubowski i Tomasz Koszarek. Działacze nie byli zainteresowani ich dalszym pozostaniem w Grodzie Kopernika. Niepewny jest również los: Rafała Cychowskiego, Arkadiusza Marmurowicza, Mariusza Jastrzębskiego i Karola Piotrowskiego.

W klubie trwają też rozmowy z obcokrajowcami, którzy występowali w TKH w zakończonym sezonie. Prócz nich działacze prowadzą rozmowy z pięcioma innymi hokeistami. Ich gra w Toruniu uzależniona jest od wielkości budżetu na nowy sezon. Działacze pertraktują nie tylko z zawodnikami. Są prowadzone również rozmowy ze szkoleniowcami, którzy mogliby poprowadzić Toruński Klub Hokejowy w nowej edycji Polskiej Ligi Hokeja. Dwóch kandydatów już potwierdziło chęć angażu w TKH.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×