Mecz bez historii relacja z meczu MŚ Ukraina - Rumunia 7:0

Faworyt tego meczu był jeden. Ukraina chciała wygrać jak najmniejszym kosztem, aby zachować siły na mecz z Włochami. Bardzo senny mecz zakończył się wynikiem 7:0.

Łukasz Chrzanowski
Łukasz Chrzanowski

Pierwszy atak w mecz dość niespodziewanie należał do Rumunii, a wykańczał go Zoltan Molnar, ale nie powiększył konta bramkowego swojej drużyny. Skuteczniejszy był w tej kwestii Oleg Tymchenko, który strzałem po lodzie dobył dla reprezentacji Ukrainy prowadzenie. Trzy minuty później z odległości około sześciu metrów rumuńskiego bramkarza pokonał Artem Gnidenko. Od momentu strzelenia drugiej bramki Rumunia znalazła się w głębokiej defensywie. Jedynym przejawem ich gry w ofensywie był atak Csanada Viraga, który nie sprawił zbyt wielu kłopotów Igorowi Karpenko, gdyż krążek nie leciał nawet w światło bramki. Mimo ciągłych ataków Ukraińcy nie powiększyli już konta bramkowego.

Pierwszy atak tercji znów należał do drużyny rumuńskiej. Tym razem swojej szansy szukał obrońca Szabolcs Papp. Nie zdołał jednak zmienić wyniku. Strzelić kontaktową bramkę nie udało się również grając w przewadze jednego zawodnika. Co więcej, nie udało się również wjechać do tercji obronnej Ukraińców. Ukraina nie naciska specjalnie przeciwników. Trzeciego gola próbują strzelić: Yuri Dyachenko i Sergi Varlamov. Ukraińcy próbują grać spokojnie i nie forsować tempa. Niestety nawet takie tempo wystarczyło, aby Papp zrobił błąd przy wyprowadzaniu krążka z własnej tercji podając do Olega Blagoia. Wynikiem tak rozpoczętej akcji był strzał Dmytro Tsyrula do pustej bramki. Gdy wydawało się, że wynik nie ulegnie zmianie do końca drugiej tercji rumuński bramkarz Szabolcs Molnar musiał aż dwa razy wyciągać krążek z siatki. W trzydziestej siódmej minucie po strzale Andri Mikhnova i na minutę przed końcem tercji po golu Sergi Klumentieva.

Trzecią tercję rozpoczęła zmiana między słupkami rumuńskiej bramki. W bramce Rumunii zameldował się Istvan Cergo. Nie jako już tradycyjnie tercję otwiera atak Rumunów. Bramkę próbował zdobyć Atilla Imecs. Senne tempo spotkania uśpiło po raz kolejny defensorów rumuńskich. Gola strzela Oleg Shafarenko. Konto bramkowe w pięćdziesiątej siódmej minucie w meczu zamknął Serghi Kharchenko.

Zasłyszane na konferencji

Thomas Skinner(trener Rumunii)
Wiedziałem, że to nie będzie turniej łatwy, ale mamy jeszcze szansę na utrzymanie. Nasz zespół został poważnie odmłodzony. Brakowało nam motoryki i kondycji co było widoczne w mecz z dzisiejszym rywalem. Czekam na jutrzejsze spotkanie z Holandią.

Oleksandr Seukand(trener Ukrainy)
Przydał się nam taki lekki mecz po spotkaniu z Polską, które kosztowało nas bardzo dużo sił. Odpoczęliśmy przed meczem z Włochami i mogliśmy przetestować grę naszych formacji.

Ukraina – Rumunia 7:0(2:0,3:0,2:0)

1:0 – Oleg Timchenko (Dmytro Yakushyn) ‘3
2:0 – Artem Gnidenko (Oleg Shafarenko) ‘6
3:0 – Dmytro Tsyrul (Artem Gnidenko, Oleg Blagoi) ‘34
4:0 – Andri Mikhnov (Yuri Navarenko) ‘37
5:0 – Sergi Klymentiev (Yuri Navarenko, Sergi Varlamov) ‘39
6:0 – Oleg Shafarenko (Artem Gnidenko, Dmytro Yakushyn) ‘47
7:0 – Sergi Kharchenko (Yuri Dyachenko) ‘57

Najlepsi zawodnicy:
Rumunia: Szabolcs Papp
Ukraina: Oleg Shafarenko

Składy:

Ukraina Karpenko – Klymentiev, Navarenko, Mikhnov, Varlamov, Matvichuk –Sriubko, Lyutkevych, Shakhraychuk, Lytvynenko, Salnikov – Gunko, Yakushyn(2), Shafarenko(2), Gnidenko, Timchenko – Blagoi, Pobiedonostsev, Kharchenko, Dyachenko, Tsyrul

Rumunia Molnar(Cergo od 41 minuty) – Kosa(2), Papp(2), Zsok, Modovan, Szocs – Sprencz, Nagy, Virag(2), Geru, Molnar Z. – Molnar Sz.(2), David, Tanko, Pascaru, Georgescu – Becze, Tapu, Imecs.

Kary: Ukraina: 4 - Rumunia 8+2 minuty

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×