MŚ w hokeju: sensacyjna porażka wicemistrzów olimpijskich z Pjongczangu

MŚ w hokeju: Amerykanie lepsi od Kanadyjczyków po rzutach karnych. Rosjanie postrzelali Francuzom

Jedni z głównych faworytów do złotych medali podczas turnieju w Kopenhadze i Herning - Szwedzi otworzyli mistrzostwa hokejowej elity od zdecydowanej wygranej z Białorusią. Reprezentanci Trzech Koron bili rywala w każdej kwarcie, nie pozwalając podnieść się ani na chwilę.

Wynik meczu w 10. minucie otworzył tegoroczny debiutant w lidze NHL, Lias Andersson. Nie upłynęło 30 sekund, a prowadzenie Szwedów podwyższył Gustav Nyquist z Detroit Red Wings.

W drugiej tercji swoje show rozpoczęło trio Janmark-Rakell-Zibanejad. Atak pierwszej linii szwedzkiej reprezentacji zdobył dwa kolejne gole w tej części gry  i podsumował mecz trafieniem Zibanejada na niecałe 4 minuty przed końcem ostatniej tercji.

Znacznie więcej emocji przyniósł pojedynek w grupie B, gdzie gospodarze Duńczycy podejmowali na lodowisku w Herning wicemistrzów olimpijskich ostatnich Igrzysk w Korei Południowej - reprezentację Niemiec.

ZOBACZ WIDEO Miłka Raulin na filmiku pokazuje szczyty Everestu, Lhotse i Nuptse

Pojedynek rozpoczęła bezbramkowa pierwsza tercja, w której nie zarysowała się wyraźna przewaga żadnej ze strony. Wynik otworzył po przerwie Jesper Jensen, na co dzień gracz szwedzkiego Brynas. Cztery minuty później stan meczu wyrównał gwiazdor Edmonton Oilers, Leon Draisaitl.

Podopieczni Janne Karlssona odpowiedzieli Niemcom golem jeszcze w tej samej tercji za sprawą Frederika Storma. Goście wzięli się w garść i w ostatniej części meczu zdominowali Duńczyków oddając aż 17 strzałów na bramkę strzeżoną przez Frederika Andersena. Jeden z nich w wykonaniu Yasina Ehliza znalazł drogę do bramki w 51. minucie.

Po bezbramkowej dogrywce zawodnicy obu reprezentacji stanęli do pojedynku w rzutach karnych, gdzie lepsi o jednego gola okazali się Duńczycy. Gospodarze już drugi rok z rzędu pokonali Niemców podczas MŚ w stosunku 3:2 w dodatkowym czasie gry. Przed rokiem na turnieju rozgrywanym w...Niemczech, Dania ograła gospodarzy po "złotym golu" Petera Regina.

Grupa A:

Szwecja - Białoruś 5:0 (2:0, 2:0, 1:0)
1:0 - Andersson (Kempe + Everberg) 10'
2:0 - Nyquist (Klingberg + Lindholm) 10'
3:0 - Janmark (Rakell + Zibanejad) 24'
4:0 - Rakell 34'
5:0 - Zibanejad (Janmark + Rakell) 57'

Grupa B:

Niemcy - Dania 2:3 po karnych (0:0, 1:2, 1:0, 0:0, 0:1)
0:1 - Jensen J. (Jensen J. + Nielsen) 29' (5:4)
1:1 - Draisaitl (Ehliz) 33'
1:2 - Storm (Hardt + Larsen) 36' (5:4)
2:2 - Ehliz (Draisaitl + Muller) 51'
2:3 - Nielsen (zwycięski rzut karny)