Podhale z Jancuską
W Nowym Targu swoją pracę dalej będzie wykonywać Milan Jancuska. Słowak prowadzi nowotarżan od połowy sezonu 2007/2008. Prócz brązowych medali z ekipą Podhala ma na swoim koncie tytuły mistrza i wicemistrza Słowacji z zespołem z Koszyc. Nowy kontrakt podpisał również Martin Ivicić. Zawodnik ten w sezonie 2007/2008 został uznany za najproduktywniejszego obrońcę ligi słowackiej. Pod koniec ubiegłego roku wzmocnił ekipę Nowego Targu. Rozegrał w niej 18 spotkań zwiększając znacznie jakość gry Podhala. Strzelił siedem bramek i zaliczył tyle samo asyst.
Swoją umowę przedłużył również doświadczony obrońca Sebastian Łabuz oraz napastnik Martin Voznik. Ten drugi miał oferty m.in. z Sosnowca i Sanoka. W klubie pozostaną również: Baranyk, Zapała, Malasiński, Ziętara, Gaj, Gruszka, Dziubiński, Dutka i Sulka. 3-letnią umowę parafował młody Kasper Bryniczka, który debiutował w barwach Podhala w minionym sezonie. Zespół opuści słowacki obrońca Martin Petrina. Defensor będzie kontynuował karierę w HKM Nitra.
Cracovia stawia na atak
Kontrakt z Krakowem na kolejne dwa lata podpisał Leszek Laszkiewicz. Na grę w Krakowie skusił się nowotarżanin Sebastian Biela, który odrzucił oferty z Sanoka i Janowa. Obok Bieli siłę ofensywną maj wzmocnić pozyskany ze Stoczniowca i wyróżniający się reprezentant Polski Mikołaj Łopuski.
Skowroński stawia na Vavrećke
Prezes Andrzej Skowroński zdecydował się na zatrudnienie na stanowisku trenera 45-letniego Czecha, Jana Vavrećkę. Ostatnio pracował on w sosnowieckim Zagłębiu, ale nie przedłużono z nim umowy. Jak na razie klub opuścili obrońca Michal Procházka i napastnik Mariusz Jakubik. Nad odejściem zastanawiają się jego koledzy z ataku: Karol Baranowski oraz Tomasz Cichoń, jak również bramkarz Marek Górski. Luki w ataku ma wypełnić duet z Krynicy: Radosław Galant i Jakub Witecki. Prezes GKS-u zastrzega, że w klubie trener może się zmienić, ale cel jest ten sam: Mistrzostwo Polski.
Remont w Janowie
W zespole udało się zatrzymać czołowego obrońcę PLH Miroslava Zatko. W klubie zrezygnowano z zawodników z grupy "oświęcimskiej", a zaczęto stawiać na hokeistów z "nowotarskim rodowodem". Do klubu przyszli: obrońcy Łukasz Wilczek i Marcin Piekarz. Pierwszy ostatnio grał z Sosnowcu, a drugi w Nowym Targu. Linię napadu zasilił Dawid Słowakiewicz ostatnio widywany w Rönnängs IK (Szwecja). Jego kolegą z ataku będzie Czech, Martin Bouz. Wychowanek Hradeca Kralove grał ostatnio w zespole Guildford Flames, który występuje w Premier League. Umowę z klubem, która będzie trwać dwa lata podpisał również Marcin Słodczyk.
W klubie znalazło się również miejsce dla nowego bramkarza. Został nim Piotr Jakubowski z JKH Jastrzębie. W ataku z dobrej strony będą chcieli się pokazać również Rafał Bernacki (JKH Jastrzębie) oraz Błażej Salomon ze zdegradowanej Polonii Bytom. Doświadczeniem i spokojem w tercji obronnej przeciwników ma emanować doświadczony Czech Robert Najdek. Ostatnio występował on w HC VOKD Poruba. Do klubu z wypożyczeń wracają obrońca Tomasz Peksa oraz napastnik Michał Gryc. Obaj w minionym sezonie występowali w Unii Oświęcim. Do linii ataku dołączył również doświadczony Marian Kacir. W minionym sezonie zdobył on 24 gole i 21 asyst.
W Sonowcu Rajski za Jaworskiego
Pierwszą rzucająca się oczy zmianą w klubie z Sosnowca jest obsada bramka. Kibice Zagłębia nie będą już oglądać popisów doświadczonego Tomasza Jaworskiego. Zamiast niego między słupkami stanie pozyskany z Podhala Nowy Targ Tomasz Rajski. Jego śladem postanowił podążyć jego klubowy kolega, doświadczony napastnik, Jarosław Różański. Działacze z Sosnowca pierwsi złożyli mi satysfakcjonującą umowę po tym jak nie dogadał się odnośnie warunków w Nowym Targu.
Umowy z Zagłębiem podpisali: Zbigniew Podlipni, Gabriel Da Costa, Łukasz Podsiadło i Mateusz Pawlak. W klubie będzie grał również utalentowany Czech Vladimir Luka oraz Mariusz Jakubik. Zagłębie Sosnowiec stawia również na młodzież. Przedłużono umowę z Pawłem Dronią, który nie grał w play-off z powodu zawieszenia za złamanie regulaminu dyscyplinarnego podczas zgrupowania reprezentacji młodzieżowej. W Sosnowcu znajdzie się prawdopodobnie miejsce dla reprezentant Polski U-18, Barłomieja Bychawskiego. Hokeista występuje w Orliku Opole na pozycji obrońcy.
Jastrzębie wyżej i wyżej
Z GKS-u najpierw się pozbyto tych, którzy według działaczy zawiedli. Beniaminek w swoim pierwszym sezonie w PLH zajął siódmą lokatę. Ambicje włodarzy JKH GKS Jastrzębie sięgają jednak znacznie wyżej. W tym celu sięgnięto po znane nazwiska w PLH. Formację defensywną wzmocnił Bartosz Dąbkowski, który nie czekał na wyjaśnienie sytuacji w Toruniu. Pierwszą linię zasilili reprezentanci Polski: Maciej Urbanowicz ze Stoczniowca Energi Gdańsk oraz Sebastian Kowalówka z Cracovii Kraków.
Toruń, czyli co wyłoni się z chaosu
Okres przygotowawczy zaczął się od burzy na górze kiedy to szykowała się (ciągle przedłużająca się) zmiana zarządu. Do tej pory klub zalega wielu zawodnikom z wypłatami. W kwietniu w Toruniu były same znaki zapytania. Gdy pojawił się nowy zarząd postanowiono przedłużyć umowy z zawodnikami, których działacze chcieli pozostawić w zespole. Wiele zamieszania było wokół stanowiska trenera Stalowych Pierników. Pierwszy z negocjacji wycofał się szkoleniowiec Legii Warszawa, Stanisław Małkow. Bardzo szybko z wyścigu o stanowisko trenera odpadł dotychczasowy szkoleniowiec Jarmo Tolvanen. Powodem miało być, że Fin nie chciał zajmować się przygotowaniem fizycznym zespołu.
W walce pozostali: Tomasz Rutkowski(szkoleniowiec kadry młodzieżowej), Andrzej Tkacz(ostatnio Unia Oświęcim) oraz Wojciech Matczak(były trener GKS-u Tychy i Polonii Bytom). Z tej trójki dwaj ostatni nie znaleźli pracy w Toruniu, a jedyną alternatywą dla Rutkowskiego był duet Andrzej Masewicz-Marek Górecki. Pierwszy jest wiecznym asystentem w toruńskim klubie, drugi jest trenerem toruńskich Sokołów. Grającym asystentem byłego szkoleniowca młodzieżówki zostanie Vladimir Burzil.
Jak na razie niewiele nowych twarzy pojawiło się na pierwszych treningach toruńskiego klubu. W porównaniu z poprzednim sezonem pojawił się Piotr Winiarski. Przez ostatnie trzy lata grał on w sosnowieckim SMS-ie. Jest on rodowitym torunianinem. Grał również w młodzieżowych reprezentacjach polski podczas ubiegłorocznych Mistrzostw Świata U-18 Dywizji I w Toruniu i grudniowego turnieju U-20 Dywizji I w szwajcarskim Herisau. Kontrakt z klubem podpisał również 27-letni obrońca Bartłomiej Talaga, który ma zastąpić Bartosza Dąbkowskiego. Na pierwszych treningach zespołu pojawił się również Sławomir Kiedewicz, który ponoć chciałby wrócić do Torunia. Działacze z Torunia polują też podobno na bramkarza Bartosza Stepokura ze Stoczniowca i Bartłomieja Bombę z bytomskiej Polonii.
Sanok z Rosjaninem
Zespół KH Ciarko Sanok podpisał kontrakt z obrońcą Stoczniowca Gdańsk, Tomaszem Bigosem, który wybrał ofertę Sanok mimo propozycji z kilku innych klubów. Przetartym już szlakiem podążył jego klubowy kolega, grający w napadzie Piotr Poziomkowski. Zespół z ławki trenerskiej poprowadzi 61-letni Rosjanin, Wiktor Jakimow. Wykształcenie trenerskie, które odebrał na Wyższej Szkole Trenerów w Moskwie upoważnia go do prowadzenia zespołów w każdej klasie rozgrywkowej w Rosji.
Przez siedemnaście lat z dwudziestu czterech spędzonych na ławce trenerskiej był on pierwszym szkoleniowcem. Pracował głównie w klubach Wyższej i Pierwszej Ligi, ale również w Kazachstanie. Ma opinię trenera, który dobrze pracuje z młodzieżą i potrafi zrobić coś z niczego. Przyklejono mu również etykietę specjalisty od awansów.
Zaciąg z Janowa w Oświęcimiu
W Oświęcimiu postanowiono zabezpieczyć klub finansowo znajdując sponsora. Zespół, jakby to nie brzmiało, beniaminka poprowadzi 48-letni Czech Josef Doboś. Tym samym zastąpił on Andrzej Tkacza, który wprowadził zespół do PLH. Czech ostatnio pracował w klubie z II ligi czeskiej, Nowy Jiczin. By zwiększyć szansę zespołu na utrzymanie działacze ściągnęli grupę zawodników z Naprzodu Janów. Wśród nich jest Słowak Peter Gallo. Skład wzmocnił również Karol Piotrowski z TKH Nesty Toruń oraz Rafał Bibrzycki z JKH Jastrzębie. Zrezygnowano za to z usług obcokrajowców: Karela Hornego, Petera Valusiaka. Obaj znaleźli zatrudnienie w KTH Krynica. Z zespołu odszedł również Martin Bućek. Czołowy strzelec zespołu postanowił spróbować sił w czeskim pierwszoligowcu HC Havirov Panthers.
Mimo okresu ogórkowego w lidze hokejowej wiele się dzieje. Zwłaszcza bardzo dużo jest roszad na ławkach trenerskich w porównaniu z poprzednim sezonie. Kibice z pewnością nie mogą się doczekać inauguracji rozgrywek, aby zobaczyć jak ich ulubieńcy będą grać po batutą nowych szkoleniowców. Bezrobotni zaś będą bacznie obserwować, gdzie znajdzie się dla nich miejsce.