Gospodarze nie zawiedli

Zarówno Kölner Haie jak i Eisbären Berlin wygrali pierwsze mecze półfinałowych pojedynków play-off. W odróżnieniu od ćwierćfinałów, w tej fazie bój toczy się do trzech zwycięstw.

Ireneusz Gostański
Ireneusz Gostański

Jedna jak i druga drużyna nie pozostawiła złudzeń, kto był lepszy wtorkowego wieczoru. Rekiny wygrały pierwszą tercję 3:0, lecz gole na 2:0 i 3:0 padły dopiero w przedostatniej minucie pierwszej części gry. Na początku drugiej odsłony pierwszego gola zdobyli gracze Lwów. Grając z przewagą jednego zawodnika na lodowisku strzelili gola, który zapowiadał jeszcze walkę w tym meczu. Jak się później okazało był to ostatni gol przyjezdnych. W dalszej części bramki zdobywali już tylko zawodnicy Kölner Haie i całe spotkanie zakończyło się rezultatem 7:1 dla gospodarzy.

Berlińczycy także w łatwy sposób uporali się z przeciwnikiem. Polarni zagrali w tym meczu w swym najlepszym składzie ze Svenem Felskim i Stevem Walkerem. Ten drugi zdobył nawet dwa punkty, asystując przy pierwszym i trzecim trafieniu. Gospodarze zwyciężyli 4:1, a korzystny wynik ani przez chwilę nie był zagrożony przez ekipę z Nadrenii.

Zestaw wyników:
Eisbären Berlin - DEG Metro Stars 4:1 (0:0, 2:0, 2:1) Stan rywalizacji 1-0
Kölner Haie - Frankfurt Lions 7:1 (3:0, 2:1, 2:0) Stan rywalizacji 1-0

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×