"Straszna tragedia". 16-letni sportowiec z Rosji nie żyje
Dramatyczne informacje napływają z Rosji. Nie żyje 16-letni hokeista Valentin Rodionow, który stracił przytomność podczas meczu w Moskwie. Doszło do tego w zeszłą niedzielę.
"Przez sześć dni lekarze walczyli o jego życie. Dziś Valentin odszedł" - przekazał klub w sobotnim komunikacie.
Następnie złożono kondolencje rodzinie i przyjaciołom zmarłego hokeisty. "To wielka tragedia dla całej hokejowej rodziny Dynamo" - podkreślono.
Nieoficjalne informacje wskazują na to, że 16-latek uderzył w bandę, po czym upadł.
Rodionow był uważany za spory talent. To reprezentant Rosji w kat. U-17. Ponadto grał w Dynamo Moskwa w Youth Hockey League.
Trener rosyjskiej reprezentacji młodzieżowej Igor Efimow przekazał, że Rodionow pod koniec października przeszedł kompleksowe badania lekarskie.
- To straszna tragedia. Podobnie jak reszta naszej kadry przeszedł badania lekarskie. Był absolutnie zdrowym, silnym facetem. Charakteryzował się pogodą ducha, siłą, a także energią - zaznaczył Efimov, cytowany przez rt.com.
Zobacz także:
> Jak on to zrobił?! Ruszył i nikt go nie zatrzymał [WIDEO]
> Koniec pewnej ery. Legendarna hala zmieni nazwę za 700 mln dolarów