Takie jest stanowisko PKOl po decyzji ws. Rosjan i Białorusinów

Materiały prasowe / PZKosz / Na zdjęciu: Radosław Piesiewicz
Materiały prasowe / PZKosz / Na zdjęciu: Radosław Piesiewicz

- Stanowisko władz PKOl jest niezmienne od momentu agresji Rosji na Ukrainę - powiedziała cytowana przez "Przegląd Sportowy" Katarzyna Kochaniak-Roman, dyrektor marketingu i komunikacji PKOl. Z jej słów wynika, że bojkot nie zależy od związku.

W oficjalnym komunikacie, który ukazał się w piątek (8 grudnia) MKOL poinformował, że indywidualni sportowcy z Rosji i Białorusi będą mogli startować na igrzyskach olimpijskich 2024 w Paryżu. Nie będą jednak reprezentować swoich krajów, ponieważ wystartują jako sportowcy neutralni.

Próżno było szukać reakcji PKOl, jednak w końcu polski związek zabrał głos. Tyle tylko, że przedstawiciele zrobili to za pośrednictwem portalu X, odpowiadając na wpis redaktora WP SportoweFakty Marka Bobakowskiego. - Panie Redaktorze, stanowisko PKOl będzie zawsze zgodne z polską racją stanu i podejmowane w uzgodnieniu ze środowiskiem sportowym - napisano.

Kilka dni później w Szwajcarii pojawił się Prezydent RP Andrzej Duda. Przy okazji udziału w szczycie ONZ spotkał się w Lozannie z Prezesem MKOl Thomasem Bachem. Towarzyszył im także prezes PKOl Radosław Piesiewicz.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zrobił to na siedząco. Po prostu magia

Niewiadomą pozostaje jednak, czy wówczas poruszony został temat udziału Rosjan i Białorusinów na nadchodzących igrzyskach olimpijskich. Ale znane jest stanowisko PKOl po decyzji MKOl.

- Stanowisko władz PKOl jest niezmienne od momentu agresji Rosji na Ukrainę. Jednak PKOl jako instytucja nie działa w próżni, więc wszelkie decyzje będzie podejmował w oparciu o głosy całego środowiska sportowego i zgodnie z racją stanu państwa polskiego - powiedziała Katarzyna Kochaniak-Roman, dyrektor marketingu i komunikacji PKOl, którą cytuje "Przegląd Sportowy".

Tym samym wszystko wskazuje na to, że podjęcie decyzji o ewentualnym bojkocie nie należałoby do PKOl. Na ten moment żaden z krajów się na to nie zdecydował, ale do samej imprezy jeszcze sporo czasu.

Przeczytaj także:
Potwierdziło się. Prezydent Andrzej Duda odbył ważne spotkanie