Jasny przekaz. Nitras o Białorusinach na igrzyskach olimpijskich

Twitter / Na zdjęciu: Sławomir Nitras i Swiatłana Cichanouska
Twitter / Na zdjęciu: Sławomir Nitras i Swiatłana Cichanouska

Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska odbyła trzydniową wizytę w Polsce. Spotkała się m.in. z ministrem sportu Sławomirem Nitras. Ten zapewnił o wsparciu jeśli chodzi o igrzyska w Paryżu 2024.

W tym artykule dowiesz się o:

Swiatłana Cichanouska stoi na czele Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego Białorusi. Jest liderką białoruskiej opozycji i wciąż cieszy się dużym poparciem społecznym. W poniedziałek rozpoczęła ona trzydniową roboczą wizytę w Polsce. W tym czasie spotkała się z najważniejszymi politykami w naszym kraju.

Cichanouska odbyła także rozmowę z ministrem sportu Sławomirem Nitrasem. Zapewnił on, że polskie władze będą wspierać sportowców ubiegających się o start na igrzyskach w Paryżu 2024 w reprezentacji uchodźców.

"Zapewniałem Panią Prezydent-elekt Cichanouską o naszym zaangażowaniu w sprawie białoruskich sportowców ubiegających się o możliwość udziału w IO w Paryżu w ramach reprezentacji uchodźców. Będziemy wspierać sportowców, którzy schronili się w Polsce przed represjami Łukaszenki" - napisał Nitras w mediach społecznościowych.

W 2020 roku Cichanouska była kandydatką na prezydenta Białorusi. Według oficjalnych danych uzyskała wynik 10,1 proc. Wynik ten nie został uznany przez samą Cichanouską, a także przeciwników obecnego prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Przez kraj przetoczyła się wtedy fala protestów, które były krwawo tłumione przez służby.

Białoruscy sportowcy zostali dopuszczeni do rywalizacji w igrzyskach olimpijskich w Paryżu pod neutralną flagą. Zawodnicy, który nie popierają reżimu Łukaszenki nie mają jednak szans na to, by wystąpić w igrzyskach. Dlatego będą starali się o starty w reprezentacji uchodźców.

Czytaj także:
"Ja bym się nie decydował". Jasne stanowisko ojca Igi Świątek
"To nie ma sensu". Zamieszanie wokół turnieju siatkarzy podczas IO

ZOBACZ WIDEO: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie

Komentarze (0)