Krytyczny wpis Morawieckiego po ceremonii otwarcia

PAP / Paweł Supernak / Na zdjęciu: Mateusz Morawiecki
PAP / Paweł Supernak / Na zdjęciu: Mateusz Morawiecki

26 lipca odbyła się ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu 2024. Organizatorzy przygotowali wiele artystycznych występów. Jeden z nich wzbudził kontrowersje. Zareagowali m.in. Mateusz Morawiecki i Patryk Jaki.

W piątek (26 lipca) oficjalnie rozpoczęły się igrzyska olimpijskie 2024. Ceremonia otwarcia tej najważniejszej imprezy czterolecia przejdzie do historii i zostanie zapamiętana na lata. Po raz pierwszy odbyła się ona nie na olimpijskim stadionie, a w centrum miasta. Z kolei areną tradycyjnej parady sportowców była rzeka Sekwana.

Organizatorzy stanęli na wysokości zadania i przygotowali wiele niespodzianek. Zapewniono też występy gwiazd estrady z Lady Gagą i Celine Dion na czele. Jednak niektóre wykonania wywołały kontrowersje. Zwłaszcza ten, który nawiązywał do ostatniej wieczerzy. Odebrane zostało to jako szydzenie z chrześcijaństwa.

Stało się tak podczas pokazu mody, który również towarzyszył ceremonii otwarcia. I ten element show podzielił internautów i wzburzył prawicowych polityków.

ZOBACZ WIDEO: "Pod Siatką". Nastroje dopisują. Zobacz ostatnie dni przed igrzyskami od kulis

"Potrafią obrzydzić nawet ceremonię otwarcia IO" - napisał na Facebooku były premier Mateusz Morawiecki. To nie pierwszy raz, gdy polityk Prawa i Sprawiedliwości uderza we Francuzów i to, co dzieje się w tym kraju.

Uwagę na to zwrócił także europoseł Patryk Jaki. "Na otwarciu Igrzysk Olimpijskich, genderowi cyrkowcy udają Ostanią Wieczerzę. To zdeprawowani do szpiku kości, źli ludzie. Świadomie obrażają uczucia tylu wierzących na całym świecie. Na co dzień jednak odmieniają przez wszystkie przypadki 'tolerancję'. Jednak to tylko hasło dla naiwnych" - napisał polityk Suwerennej Polski.

"Oni nie tolerują niczego poza własną agendą. A katolików chcą upokarzać. Oczywiście w imię 'tolerancji'. Efekty widać gołym okiem. Oparty na chrześcijaństwie ład społeczny zastąpiły dzielnice muzułmańskie, rekordy gwałtów, rosnące wydatki na policję i wojsko. To kolejna przestroga dla Polaków" - dodał wzburzony.

Zareagowali także Francuzi. "Wszyscy chrześcijanie na świecie, którzy oglądają ceremonię otwarcia i poczuli się urażeni tą parodią drag queen przedstawiającą Ostatnią Wieczerzę: wiedźcie, że to nie Francja o tym mówi, ale lewicowa mniejszość gotowa na każdą prowokację" - napisała Marion Marechal, siostrzenica byłej przewodniczącej Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen.

Francja jest podzielona, co pokazały ostatnie wybory parlamentarne. Podczas nich wielu sportowców - z Kylianem Mbappe na czele - apelowało, by nie głosować na skrajną prawicę. Wybory wygrał lewicowy Nowy Front Ludowy.

Igrzyska olimpijskie potrwają do 11 sierpnia.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty