Bycie wysokim ma zarówno plusy, jak i minusy. Osoby o pokaźnym wzroście na pewno mają problem wtedy, gdy muszą występować przed kamerami - choćby w roli ekspertów.
Przekonał się o tym polski siatkarz Andrzej Wrona. Na koncie Eurosport Polska pokazano, jak musi on stać, by zmieścić się w kadrze.
- Andrzej Wrona, który nie mieści nam się w kadrze. My teraz to państwu pokażemy (...) - mówił reporter Eurosportu.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Przemysław Babiarz zawieszony. "Obie strony powinny sobie podać ręce"
Siatkarz musiał stać w sporym rozkroku. Sam zażartował, że prawie robi szpagat.
"Andrzej Wrona kracze, ale na pewno nie skacze. Przynajmniej nie w studiu na meczu tenisowym. Uważaj tam na siebie, nasz ekspercie" - napisał Eurosport na platformie X.
Oczywiście nagranie zostało zarejestrowane przy okazji transmisji z igrzysk olimpijskich. Stacja Eurosport żartuje, że Wrona jest po prostu... "za wysoki na telewizję".
Czytaj także:
> Od 15 lat komentuje z Babiarzem. Ważny apel
> Dominacja Europy. Pogromczyni Polki z szansą na złoto