Pia Skrzyszowska – skarb polskiej kadry

Materiały prasowe / Marek Biczyk / PKOl
Materiały prasowe / Marek Biczyk / PKOl

Pia Skrzyszowska to jedna z najjaśniejszych gwiazd polskiej lekkoatletyki, specjalizująca się w biegach płotkarskich. Jej występy na międzynarodowych arenach przyniosły jej medale, uznanie i szacunek wśród kibiców sportowych na całym świecie.

Rodzinne tradycje

O Pii Skrzyszowskiej można napisać, że miłość do lekkiej atletyki nie tyle wyssała z mlekiem matki, co wchłonęła wraz z miłością obojga rodziców, którzy także byli lekkoatletami. Jej mama – Jolanta Skrzyszowska – odnosiła sukcesy w skoku w dal, zdobywając mistrzostwa Polski, brązowy medal halowych mistrzostw Europy oraz reprezentując kraj na igrzyskach olimpijskich w 1988 roku w Seulu.

Natomiast Jarosław Skrzyszowski, ojciec naszej bohaterki, specjalizował się w biegach przez płotki oraz sprintach. W trakcie swojej kariery zdobył wiele medali na mistrzostwach Polski oraz reprezentował kraj na arenie międzynarodowej. Wielokrotnie wygrywał mistrzostwa Polski w biegu na 110 metrów przez płotki. Od 2019 roku jest głównym szkoleniowcem swojej córki, którą wspiera całym swoim doświadczeniem.

Nie może zatem dziwić, że Pia od najmłodszych lat wykazywała ogromne zainteresowanie sportem, a jej talent został szybko dostrzeżony przez trenerów. Pierwsze sukcesy osiągnęła w wieku juniorskim, zdobywając medale na mistrzostwach krajowych i międzynarodowych.

W 2022 roku Pia została najmłodszą w historii mistrzynią świata w biegu na 100 metrów przez płotki. Miała wówczas zaledwie 21 lat i 4 miesiące. W stolicy Bawarii polska biegaczka zdobyła także srebrny medal w sztafecie kobiet 4 x 100 metrów. Były to jej pierwsze medale w seniorskim sporcie. To się nazywa zaczynać z wysokiego C!

Fot. Szymon Sikora / PKOl
Fot. Szymon Sikora / PKOl

Wschodząca gwiazda lekkiej atletyki

W jednym z wywiadów dla PAP po zdobyciu złota w Monachium ojciec Pii powiedział, że “[...] w sporcie często jest tak, że trzeba odwagi, bezczelności, fantazji”. Po tej wypowiedzi oraz kapitalnych występach Pii w 2024 roku łatwo wyobrazić sobie, jak ogromne apetyty panowały w drużynie Skrzyszowskich przed startem w Paryżu.

Sama Pia jest zdania, że jeśli dałoby się określić ją jednym słowem, z pewnością byłoby to słowo “ambitna”. To dużo mówi o jej nastawieniu.

W tym sezonie gwiazda polskiej reprezentacji zdążyła zdobyć już brązowy medal mistrzostw Europy w Rzymie w biegu na 100 metrów przez płotki oraz krążek z tego samego kruszcu podczas halowych mistrzostw świata w Glasgow w biegu na 60 metrów przez płotki.

Najlepszy wynik Pia Skrzyszowska zanotowała jednak w trakcie mityngu lekkoatletycznego w szwajcarskim La Chaux-de-Fonds, kiedy to w swojej koronnej dyscyplinie (100 metrów przez płotki) uplasowała się na drugim miejscu, bijąc przy okazji swój rekord życiowy wynikiem 12,37 sekundy.

Do rekordu Polska zabrakło niewiele. Należy on do Grażyny Rabsztyn i wynosi 12,36 sekundy. Został ustanowiony jeszcze w 1980 roku i w tamtym czasie był to także rekord świata.

Fot. Marek Biczyk / PKOl
Fot. Marek Biczyk / PKOl

Złota jednak nie będzie

Zadanie nie należało do najłatwiejszych. Przypomnijmy, że aktualny rekord świata należy do Nigeryjki Tobi Amusan, która w 2022 roku pobiegła na 100 metrów przez płotki w czasie 12,12 sekundy. Co ciekawe, był to jej wynik półfinałowy – w finale pobiegła jeszcze szybciej (12,06 s), jednak rezultat ten nie został oficjalnie uznany z uwagi na silny wiatr wiejący w plecy zawodniczek.

W tym roku Nigeryjka, której przypadła zaszczytna rola chorążego swojej reprezentacji olimpijskiej, nie prezentuje jednak tak wysokiej formy. Na Igrzyskach Afrykańskich w biegu na 100 metrów przez płotki zdobyła co prawda złoty medal – nie jedyny zresztą – jednak z czasem 12,89 sekundy.

Do pierwszych rozstrzygnięć doszło dzisiaj. Po 12.00 rozegrano półfinały w biegu kobiet na 100 metrów przez płotki. Swój bieg Polka zakończyła na trzecim miejscu, ex aequo z nigeryjską rekordzistką świata; obie oczekiwały rezultatów dwóch kolejnych biegów. Niestety, obu zawodniczkom zabrakło jedynie trzy setne sekundy do zakwalifikowania się do biegu finałowego, który odbędzie się już jutro – w sobotę o godzinie 19.45. Nie zmienia to jednak faktu, że całym sercem będziemy Pię wspierać w kolejnych startach.

Pię można poznać bliżej dzięki serii wywiadów #wWasJestMoc, w której reprezentantki i reprezentanci olimpijscy odpowiadają na niecodzienne pytania związane z ich karierą i życiem osobistym. Zapraszamy na czwarty odcinek!

Wszystkie odcinki cyklu „Mocne pytania” znajdziecie tutaj.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty