Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) poinformował w środę, że uczestników IO nadal obowiązuje Punkt 50. karty olimpijskiej, który zakazuje sportowcom m.in. organizowania demonstracji o charakterze politycznym czy rasowym.
Jest to odpowiedź na falę ostatnich protestów w sporcie związanych z brutalnym zabójstwem ciemnoskórego George'a Floyda w Minneapolis. Przeciwko rasowej dyskryminacji opowiedzieli się m.in. piłkarze niemieckiej Bundesligi oraz znani tenisiści na czele z Rogerem Federerem, Novakiem Djokoviciem i Rafaelem Nadalem.
Stanowisko MKOl w tej sprawie jest jednak jasne - podczas przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Tokio (w dniach 23 lipca - 8 sierpnia) zawodników będzie obowiązywać zakaz udziału w jakichkolwiek demonstracjach - pisze "The Japan Times".
Śmierć Floyda sprawiła, że na całym świecie odbywają się protesty przeciwko rasizmowi i brutalności policji. Władze Major League Soccer wydały oświadczenie, w którym zezwoliły piłkarzom i trenerom na demonstrowanie swojego stanowiska np. poprzez uklęknięcie na boisku przed meczami.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Mistrz olimpijski jest strażakiem. Zbigniew Bródka opowiedział o pracy w czasach zarazy