Ceremonia otwarcia XXII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie odbędzie się w piątek, ale rywalizacja już trwa. W czwartek do akcji wkroczyli narciarze dowolni, a konkretnie specjaliści od jazdy po muldach. Panowie zaprezentowali się przeciętnie. Wielu z nich miało duże problemy z zapanowaniem nad swoimi nartami, co przekładało się na gorszą jakość skoków.
Notę powyżej 80 punktów otrzymał tylko Mikael Kingsbury. Nawet Kanadyjczyk nie uniknął kłopotów na muldach, co sprawiło, że nie mógł oddać najtrudniejszych skoków. Jednak na tle całej stawki w oczach sędziów zaprezentował się najlepiej. Kingsbury do Pekinu przyjechał walczyć o trzeci olimpijski medal, po srebrnym w Soczi (2014) i złotym w Pjongczangu (2018).
W Top 10 znalazło się po dwóch Szwedów (Walter Wallberg i Ludvig Fjallstrom), Amerykanów (Cole McDonald i Dylan Walczyk), Japończyków (Kosuke Sugimoto i Daichi Hara) oraz Finów (Jimi Salonen i Olli Penttala).
Z trasy wypadł Matt Graham, wicemistrz olimpijski z Pjongczangu. Rywalizacji nie ukończył też Bradley Wilson, młodszy brat Bryona Wilsona, brązowego medalisty z Vancouver (2010).
W kwalifikacjach wzięło udział 30 narciarzy. Dziesięciu najlepszych zapewniło sobie awans do finału. Pozostali będą mieli jeszcze szansę w drugich kwalifikacjach, które zaplanowano na 5 lutego. Tego dnia odbędzie się też finał.
Awans do finału:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Wynik |
---|---|---|---|
1. | Mikael Kingsbury | Kanada | 81,15 |
2. | Walter Wallberg | Szwecja | 79,12 |
3. | Benjamin Cavet | Francja | 78,40 |
4. | Jimi Salonen | Finlandia | 76,39 |
5. | Cole McDonald | USA | 76,27 |
6. | Kosuke Sugimoto | Japonia | 76,26 |
7. | Ludvig Fjallstrom | Szwecja | 76,20 |
8. | Daichi Hara | Japonia | 76,11 |
9. | Olli Penttala | Finlandia | 75,95 |
10. | Dylan Walczyk | USA | 75,86 |
Czytaj także:
Demolka na inaugurację turnieju hokeja
Duże emocje na lodzie. Potrzebna była dogrywka
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: długo się nie zastanawiał! "Bramka stadiony świata"