Te słowa Maliszewskiej dają do myślenia. "Nie będę ściemniać"

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Natalia Maliszewska
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Natalia Maliszewska

Natalia Maliszewska przez zakażenie koronawirusem straciła szanse walki o medal igrzysk olimpijskich Pekin 2022 na dystansie 500 metrów. Teraz Polka szykuje się do kolejnych startów, ale jej wpis w mediach społecznościowych daje do myślenia.

Polka była jedną z faworytek do zdobycia olimpijskiego medalu na dystansie 500 metrów w rywalizacji w short tracku. Natalia Maliszewska regularnie meldowała się na podium zawodów Pucharu Świata na tym dystansie. To jej koronna konkurencja. W Pekinie jednak nie wystartowała przez zakażenie koronawirusem.

Losy jej startu na tym dystansie ważyły się do ostatniej chwili. Polka przechodziła kolejne testy na obecność koronawirusa, a ich rezultaty były różne: od negatywnego, po niejednoznaczny, a na pozytywnym wyniku kończąc. Ostatecznie nie została dopuszczona do rywalizacji.

Wcześniej Maliszewska była przez tydzień w izolacji. To wykluczało treningi na lodzie, co odbiło się na jej formie. Co prawda Polka ma za sobą próbne jazdy, ale nie jest w stu procentach zadowolona z rezultatów.

ZOBACZ WIDEO: To może zadecydować o medalach w skokach. "Jedyny minus"

W mediach społecznościowych Maliszewska dodała post, który wiele mówi o jej aktualnej dyspozycji. "Nie będę ściemniać, że się wczoraj (w środę - dop. red.) nie stresowałam i że moje serce nie było na pełnych obrotach przez dłuższy czas niż zwykle.. a to cholernie męczy" - napisała.

W eliminacjach na 1000 metrów Polka w swoim wyścigu była najlepsza. "Kompletnie nie wiedziałam jak moje ciało zareaguje na powrót na najwyższy poziom po 8 dniach nie stania na lodzie/izolacji/kortyzolu wywalonego poza skalę" - stwierdziła.

"Nie wszystko układa się tak jak sobie 'planowałam' ale zostaje mi dopasować się do sytuacji, zachować spokój i spróbować wycisnąć ile się da" - dodała Polka.

Ćwierćfinałowe zmagania w short tracku na 1000 m (sprint) zaplanowano na piątek. Początek rywalizacji o 12:00.

Półfinały rozpoczną się o 12:45, a finał - o 13:37. Mamy nadzieję, że Maliszewska dojdzie do tego ostatniego etapu, a w nim pokusi się o walkę o medal.

Transmisję będzie można śledzić na TVP 1, Eurosport 1, a także na WP Pilot.

Czytaj także:
Sinusoida polskich skoczków. Są jednak dwie dobre wiadomości!
Pekin 2022. Sensacyjny zwrot akcji! Chiny bez złota w skokach akrobatycznych

Komentarze (5)
avatar
Andrzej Bogacz
10.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dziś testami można załatwić każdego. Mieliśmy australijski skandal z Djokovicem, teraz Chińczycy manipulują testami. To jest parodia i antypropaganda sportu. 
avatar
Maly Kurdupel
10.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O Pani Maliszewskiej wiecej jak o Panu magistrze - co sie stalo ???? Dzis nic nie bylo o Anie to nie jest OK Panowie z WP .