Do finału dostało się najlepszych 12 zawodniczek z kwalifikacji. Po dwie przedstawicielki miały w nim Wielka Brytania i Stany Zjednoczone, ale Marin Hamill nie mogła wystartować z powodu kontuzji kolana. Pozostałe kraje wprowadziły po jednej specjalistce od narciarstwa dowolnego. Finalistki musiały uzbroić się w cierpliwość, ponieważ początkowo decydujące przejazdy były zaplanowane na poniedziałek. Pogoda spowodowała przesunięcie ich na wtorek.
W pierwszych przejazdach było widać nerwowość. Już pierwsza na starcie Mathilde Gremaud upadła przy wykonywaniu ewolucji i awarii uległa jedna z jej nart. Poważnych błędów nie zabrakło też u innych finalistek. Wywrotkę zaliczyła druga w kwalifikacjach Johanne Killi. Na prowadzeniu była Kelly Sildaru z Estonii przed Tess Ledeux z Francji i Eileen Ailing Gu z Chin.
Drugi przejazd przewrócił klasyfikację. Gremaud sprawiła niespodziankę i przeskoczyła z ostatniego na pierwsze miejsce. Na podium znalazła się Maggie Voisin, a faworytki po kwalifikacjach miały tym razem problemy. Sildaru przeżyła wypięcie narty po wylądowaniu ostatniego skoku, a Ngu potrzebowała trochę czasu na pozbieranie się po upadku.
ZOBACZ WIDEO: Wielkie słowa o Kamilu Stochu. "Nie wiem, czy doczekam kolejnego takiego skoczka"
W trzecim przejeździe Mathilde Gremaud groźnie upadła z dużej wysokości i nie poprawiła swojego wyniku. Wściekły atak rywalek na jej pierwsze miejsce zakończył się niepowodzeniem. Detali zabrakło do złota ostatecznie drugiej Ailing Eileen Ngu, a Kelly Sildaru została z notą z pierwszego przejazdu z brązowym medalem.
Finał slopestyle'u kobiet:
1. Mathilde Gremaud (Szwajcaria) 86.56
2. Ailing Eileen Ngu (Chiny) 86.23
3. Kelly Sildaru (Estonia) 82.06
4. Anastasia Talina (ROC) 75.51
5. Maggie Voisin (USA) 74.28
6. Johanne Killi (Norwegia) 73.11
7. Tess Ledeux (Francja) 72.91
8. Kirsty Muir (Wielka Brytania) 71.30
9. Katie Summerhayes (Wielka Brytania) 64.75
10. Silvia Bertagna (Włochy) 61.85
11. Olivia Asselin (Kanada) 16.83
Marin Hamill (USA) DNF
Czytaj także: Trzy przejazdy, zero złudzeń w finale jazdy po muldach
Czytaj także: Holenderka idzie po swoje. Polka pojechała w finale
Czy zwycięstwo Mathilde Gremaud jest zaskoczeniem? 
