Wcześniej powiedziała wprost: - To zabrzmi bardzo źle, ale to druga rzecz, która tak mnie uderzyła po śmierci mamy.
Najpierw niezgodne ze sobą wyniki testów na obecność koronawirusa w organizmie, potem izolacja w fatalnych warunkach, wreszcie wykluczenie ze startu na koronnym dystansie 500 metrów. Polka jest załamana i nie ma co się dziwić.
- Te słowa bardzo uderzyły nie tylko tych, którzy słuchali ich na żywo, ale też kibiców, bo bardzo trudna sytuacja była dla niej znacznie cięższa, niż nam wszystkim się wydawało. Miejmy nadzieję, że w Polsce odbuduje się psychicznie i pójdzie za tym też forma fizyczna, motoryka. To zawodniczka ścisłej światowej czołówki. Niestety te dziwne wyniki testów pozbawiły ją wielkiej szansy na medal. Trzymamy kciuki. Najważniejsze to przepracować całą tę sytuację, zregenerować się. Kibice są z Natalią Maliszewską - zaznacza Dawid Góra, dziennikarz WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO: Raport z igrzysk. Dramatyczne wyznanie Maliszewskiej. "Jest naprawdę źle"
Za cztery lata polska olimpijka będzie miała 30 lat, ale to nie jest wiek, który może znacząco wpłynąć na dyspozycję Maliszewskiej. Wszystko przed naszą reprezentantką!
Więcej w powyższym materiale wideo.
Zawsze aktualne wiadomości z igrzysk i nie tylko, dostępne non stop i za darmo w przeglądarce HUAWEI: dla użytkowników telefonów HUAWEI https://bit.ly/3KPAzgk Dla użytkowników pozostałych telefonów z systemem Android https://bit.ly/3d0xNoK