Łzy i łamiący się głos. Rozbita Natalia Maliszewska nawiązała do śmierci mamy
Natalia Maliszewska przeżyła wielki koszmar. Na igrzyskach olimpijskich Pekin 2022 miała walczyć o medale, a tymczasem wraca z pustymi rękoma. W wywiadzie dla TVP Sport nie ukrywała, że to, co zadziało się w Chinach, odcisnęło piętno na jej psychice.
- We mnie słowo "Galaxy" wywołuje ciarki. Naprawdę jest dużo rzeczy, które przywołują mi złych wspomnień. Karetka, skafandry, które ludzie tutaj noszą... Muszę wrócić do stanu sprzed igrzysk, bo czuję się teraz po prostu słaba. Jest mi ciężko myśleć o przyszłych czterech latach - powiedziała w trakcie wywiadu dla TVP Sport.
Ostatnią nadzieję dla Polki stanowił bieg na 1500 m. Niestety, Maliszewska odpadła już w ćwierćfinale. Po starcie nie potrafiła powstrzymać łez, a jej głos po prostu się łamał.
ZOBACZ WIDEO: Świetne igrzyska w wykonaniu Stocha. "Do medalu mało brakowało"- To zabrzmi bardzo źle... Ale to druga rzecz, która mnie tak uderzyła po śmierci mamy. I to nie jest łatwe - mówiła mocno rozczarowana.
Ma świadomość tego, że teraz trudno będzie się jej podnieść. - To nie jest łatwe. Mam nadzieję, że się z tego wykaraskam. Na pewno będę potrzebowała pomocy. Bo kiedy nie jestem w stanie kontrolować płaczu, zaczyna mnie to martwić - spostrzegła.
"To druga rzecz, która we mnie tak uderzyła, po śmierci mamy." Rozbita Natalia Maliszewska o igrzyskach, który miały dać medal, a okazały się koszmarem
— TVP SPORT (@sport_tvppl) February 16, 2022
Cała rozmowa @AlekthePole tu https://t.co/X5YG7NHWRH#ShortTrack #Beijing2022 #razempomedal #tvpsport pic.twitter.com/4QDXzbeXA4
Zobacz także:
> Biathlon coraz bardziej opłacalny finansowo? "W piłce nożnej jest trochę łatwiej"
> Pekin 2022. Znakomity atak Chińczyka na złoto. Mistrz olimpijski z 2018 roku tym razem ze srebrem
-
341941 Zgłoś komentarz
Przeźyłem śmierć Mamy w klasie maturalnej.Było mi bardzo cieźko.Ulgi nie było.Profesorowie traktowali jak wszystkich.Wierze,źe pokonasz trudny czas,wrocisz do formy.Zdrowia zycze. -
emcanu Zgłoś komentarz
Natalko, weź może na razie nie mów już nic więcej, udaj się na jakieś dobre wakacje, oczyść umysł i wróć silniejsza - przede wszystkim mentalnie. -
ak27 Zgłoś komentarz
czteroletni , przedolimpijski zostali objeci specjalnym programem przygotowan w tym ogromnymi , naprawde ogromnymi pieniedzmi , ktore przez ten czas zapewniaja im calkowicie beztroskie i luksusowe zycie , bez koniecznosci dorabiania gdziekolwiek , i po czwarte przez czas przygotowan panstwo funduje jej zgrupowania i wyjazdy w takie miejsca na swiecie o ktorych wiekszosc Polakow moze tylko pomarzyc i gdzie pewnie nigdy nie bedzie . .....To jest to co Ona dostaje od panstwa , czyli od Nas , a co my dostalismy od Niej .....Narzekania na wszystko i na wszystkich , lament , placz , wieczne niezadowolenie i kwasna mine -
romi 61 Zgłoś komentarz
Pismaki zrobili z niej mistrzynię przed startem to i jest rozczarowanie. Balonik pękł. -
Belchatow Zgłoś komentarz
Ona wiecznie skrzywdzona. Co za baba -
77marek Zgłoś komentarz
A za cztery lata Natalia będzie mistrzem swiata -
Alfer 2015 Zgłoś komentarz
podczas igrzysk zasady zamordyzmu, jakie Pekin wprowadził dla sportowców. W czasie wypowiedzi z pewnością nie czuła, że popierane przez nią koronarestrykcje za chwilę dotkną ją bezpośrednio i doprowadzą do dyskwalifikacji jej osoby w imprezie. – W trakcie tych igrzysk będą panować niesamowite, ostre obostrzenia. Powiedz, wy jako sportowcy nie obawiacie się troszeczkę tych wszystkich restrykcji? – pytał dziennikarz TVP. – Nie, ja się nie obawiam restrykcji, bo one są po to, żeby nas chronić. Bardziej obawiam się tego, że jesteśmy tutaj i jest tak bardzo dużo ludzi, którzy… No nie po to wszyscy unikaliśmy skupiska ludzi, żeby gdzieś tam na tej końcówce zmarnować swoje szanse – grzmiała Maliszewska." ...i to by było na tyle :)) -
Tomash_PB Zgłoś komentarz
Co wy zas dziennikarki SF pchacie sie w czyjesc prywatne zycie to chyba nie POMPONIK tylko portal sportowy??