Historyczny triumf w Pekinie. Fiński koszmar Rosjan!

W niedzielę zakończyła się rywalizacja w turnieju hokeja na lodzie mężczyzn igrzysk olimpijskich Pekin 2022. Po pierwsze w historii złoto sięgnęli Finowie, którzy pokonali drużynę Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego 2:1.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
Finowie cieszą się z gola PAP/EPA / MARK CRISTINO / Na zdjęciu: Finowie cieszą się z gola
Gwiazdy z ligi NHL nie mogły wystąpić w Pekinie, dlatego to Rosjanie od początku byli faworytami turnieju. Tymczasem w chińskiej stolicy drużyna Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego nie imponowała. Trener Aleksiej Żamnow i jego podopieczni spotykali się z liczną krytyką w kraju, mimo tego awansowali do finału. W nim na ich drodze stanęli niepokonani Finowie, którzy przylecieli do Państwa Środka z zawodnikami doskonale znającymi realia rosyjskiego hokeja. Z tego względu spotkanie o złoto zapowiadało się bardzo interesująco.

Finowie mieli optyczną przewagę w pierwszej tercji. Oddali więcej strzałów (15-7), ale nie byli w stanie pokonać Iwana Fiedotowa. Jak to często w hokeju bywa, gola zdobyli rywale. Hannes Bjorninen powędrował na ławkę kar za grę wysokim kijem, a Michaił Grigorienko nie czekał i posłał płaskie uderzenie po słupku. Zasłonięty Harri Sateri nie miał szans i Rosjanie prowadzili w 8. minucie 1:0. Taki też był rezultat premierowej odsłony.

Hokeiści Suomi wzięli się do pracy w drugiej tercji i w 24. minucie wyrównali stan meczu. Obrońca Ville Pokka oddał strzał z dystansu, na który Fiedotow nie był w stanie zareagować, ponieważ przed nim stał jeden z napastników. Po doprowadzeniu do remisu Finowie mieli kolejną szansę na gola, lecz nie wykorzystali okresu w przewadze. Potem gra nieco się uspokoiła. Obie drużyny oddały w tej części spotkania mniej strzałów (7-6 dla Rosjan).

ZOBACZ WIDEO: Świetne igrzyska w wykonaniu Stocha. "Do medalu mało brakowało"

Po dwóch tercjach był remis, a trzecia część spotkania rozpoczęła się od mocnego uderzenia Finów. W 41. minucie świetnym strzałem popisał się Marko Anttila, a lot krążka zmienił jeszcze Hannes Bjorninen. Fiedotow był kompletnie zaskoczony i nie zdołał odbić "gumy". Zawodnicy Suomi prowadzili 2:1 i byli bardzo bliscy spełnienia marzeń.

Podrażnieni Rosjanie rzucili się do ataków, ale czynili to nieporadnie. Zresztą Finowie szybko opanowali sytuację na lodzie. Trwało oblężenie bramki Fiedotowa, którego interwencje utrzymywały drużynę w grze. Żamnow nie wstrząsnął zespołem. Nie pomogło ściągnięcie bramkarza, bo hokeiści Suomi pewnie obronili przewagę. Wygrali zasłużenie 2:1, mając na lodzie znaczną przewagę w strzałach (31-17).

Finlandia wywalczyła historyczny, bo pierwszy złoty medal w turnieju hokeja na lodzie mężczyzn. Drugie miejsce zajęła drużyna Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, która nie powtórzyła sukcesu z Pjongczangu. Na najniższym stopniu podium stanęła ekipa Słowacji, która w sobotę pokonała Szwecję 4:0 w meczu o trzecie miejsce (więcej tutaj).

Mecz o 1. miejsce turnieju hokeja na lodzie mężczyzn:
Finlandia - Rosyjski Komitet Olimpijski 2:1 (0:1, 1:0, 1:0)

Czytaj także:
Finał skicrossu z wielką kontrowersją. Szwedka z upragnionym złotem
Te igrzyska należą do niej. Chinka znów czarowała

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×