Przepłynęła staw pełen "krwi". Jasny przekaz skierowany do Putina

Twitter / Ruta Meilutyte / Na zdjęciu: Ruta Meilutyte w stawie w Wilnie, w którym woda została zafarbowana na czerwono
Twitter / Ruta Meilutyte / Na zdjęciu: Ruta Meilutyte w stawie w Wilnie, w którym woda została zafarbowana na czerwono

Mistrzyni olimpijska oraz multimedalistka mistrzostw świata, Ruta Meilutyte przepłynęła staw w pobliżu ambasady Rosji w Wilnie, którego wodę zabarwiono na czerwono. Tym sposobem pływaczka protestuje przeciwko rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

W tym artykule dowiesz się o:

Od ponad miesiąca trwa wojna w Ukrainie zapoczątkowana przez wojska Władimira Putina. Przez bestialskie poczynania Rosjan za naszą wschodnią granicą giną cywile, a spora część z nich musiała opuścić swoje domy.

Przeciwko agresji zbrojnej protestują m.in. sportowcy, którzy starają się pokazać światu, jak bezsensowną i niewytłumaczalną decyzję podjął Putin. W niekonwencjonalny sposób zaprotestowała także litewska pływaczka Ruta Meilutyte.

Złota medalistka olimpijska z Londynu oraz multimedalistka mistrzostw świata przepłynęła zabarwiony na czerwono staw w pobliżu rosyjskiej ambasady w Wilnie. Nagranie umieściła w mediach społecznościowych.

"Performance 'Przepływanie' to wezwanie do działania na rzecz narodu ukraińskiego, który stoi w obliczu ludobójstwa popełnianego przez Rosję" - napisała Ruta Meilutyte pod zamieszczonym filmikiem na swoim Twitterze.

W swoim wpisie wytłumaczyła, że "krwawy staw podkreśla odpowiedzialność Rosji za popełnienie zbrodni wojennych na Ukraińcach". Jego przepłynięcie ma symbolizować za to "potrzebę ciągłego wysiłku w walce".

Litewska pływaczka zapewniła, że barwnik wykorzystany podczas akcji został przez władze środowiskowe uznany za nieszkodliwy. Według niej jest podobny do tych używanych na imprezach takich jak w dniu świętego Patryka.

Zobacz też:
Mimo że mówi po rosyjsku, wybrał mundur ukraiński. To mistrz olimpijski!
Na igrzyskach w nowej formule. Polacy poznali zasady kwalifikacji