Organizatorzy tegorocznych igrzysk olimpijskich w Tokio na razie zapewniają, że najważniejsza impreza sportowa odbędzie się zgodnie z planem. Według Witolda Bańki, jeśli rzeczywiście dojdzie do przełożenia igrzysk, to odbędą się one najwcześniej w przyszłym roku. - W mojej ocenie przełożenie igrzysk o miesiąc czy dwa jest raczej ciężkie do wyobrażenia sobie, ponieważ to ogromne przedsięwzięcie pod kątem choćby logistycznym. Jeśli już mowa o przełożeniu, to myślę, że na przyszły bądź 2022 rok - podkreśla szef Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) w najnowszym odcinku programu specjalnego WP.