Rosyjscy sportowcy w strachu. Podjęto ważną decyzję

PAP/EPA / IGOR KOVALENKO / Na zdjęciu: Zielimchan Bakajew
PAP/EPA / IGOR KOVALENKO / Na zdjęciu: Zielimchan Bakajew

Władimir Putin ogłosił decyzję o częściowej mobilizacji w Rosji. W związku z tym tamtejsza federacja postanowiła zamknąć furtkę sportowcom.

W tym artykule dowiesz się o:

21 września prezydent Rosji w orędziu telewizyjnym ogłosił tzw. częściową mobilizację. Zgodnie z środowym dekretem Władimira Putina, na front w Ukrainie wysłani mogą zostać nawet sportowcy.

Ministerstwo Sportu postanowiło zawiesić do odwołania wszystkie zagraniczne wyjazdy na zawody i zgrupowania tamtejszych sportowców. To oznacza, że reprezentanci kraju w najbliższym czasie nie będą mogli opuszczać terytorium Rosji i nie można wykluczyć, że zostaną wezwani do wojska.

Oleg Matycin przedstawił swoje stanowisko w tej sprawie. Według 58-letniego działacza, Rosjanie chcą wzmocnić "przemysł sportowy".

- Rozkaz czasowego odwołania obozów treningowych i zawodów z udziałem rosyjskich reprezentacji narodowych za granicą jest podyktowany ogólnym kierunkiem wzmocnienia narodowego przemysłu sportowego - serwis sport24.ru cytuje słowa ministra sportu.

Matycin zapewnił też, że w przygotowaniu jest harmonogram obozów treningowych reprezentantów Rosji. Ministerstwo jest w stałym kontakcie z poszczególnymi związkami sportowymi.

Czytaj także:
Ukraina rozbiła Armenię w Lidze Narodów
Zaskakujące sygnały z otoczenia rosyjskiego zawodnika