MLB: Zwycięstwo Jankesów po czterech dogrywkach

New York Yankees odnieśli swoje piąte zwycięstwo z rzędu i są póki co w tegorocznych playoffs niepokonani. Ich drugi mecz z Los Angeles Angels był niezwykle wyrównany i zakończył się zwycięstwem „Jankesów” w trzynastej zmianie, po tym jak Angels popełnili błąd w defensywie, który kosztował ich zwycięstwo.

Krzysztof Zacharzewski
Krzysztof Zacharzewski

Mimo niskiej temperatury i opadów deszczu drugie spotkanie na Yankee Stadium zostało rozegrane mimo wcześniejszych niepewności, a na stadionie stawił się komplet kibiców. Podobnie jak w piątek także i tym razem miotacz gospodarzy zaczął dominować od początku spotkania. A.J. Burnett radził sobie bezbłędnie przez cztery pierwsze inningi, zanim zaczął popełniać błędy w piątej zmianie. Do tego czasu Yankees prowadzili już 2:0, po tym jak solo home runa w trzecim inningu zdobył Derek Jeter. Dla "Kapitana" był to dziewiętnasty homer w karierze jeśli chodzi o grę w postseason. Z tą ilością awansował na trzecie miejsce na liście wszechczasów w tej kategorii. To były jednak jedyne dwa punkty, które Joe Saunders, miotacz przyjezdnych, oddał w czasie swoich siedmiu inningów pracy. Gdy schodził utrzymywał się wynik 2:2. Pierwszy punkt dla "Aniołów" zdobył we wspomnianym wcześniej piątym inningu Eric Aybar. Do remisu doprowadził zaś kilka chwil później Gary Matthews, który osiągnął bazę domową po dzikiej piłce narzuconej przez Burnett’a. Mimo wielu szans w kolejnych partiach meczu żadna ze stron nie zdołała zmienić wyniku i potrzebna była dogrywka.

W jedenastej zmianie gości do zwycięstwa przybliżył Chone Figgins, którego double dało im jednopunktowe prowadzenie. Aby tym wynikiem zakończyć to spotkanie Angels skorzystali oczywiście ze swojego closera, który w tym sezonie miał najwięcej savów w lidze, choć nie szło to w parze z niezawodnością. Brian Fuentes pozwolił doprowadzić do remisu już Alex’owi Rodriguez’owi, który wybił piłkę tuż nad prawą ścianą i pytał po drodze sędziów, czy na pewno jest to home run, jako że piłka odbiła się od jednego z próbujących ją złapać kibiców. Fuentes zmarnował w tym momencie save i szanse na wielkie zwycięstwo, ale wyautował kolejnych trzech batterów i potrzebny był dwunasty inning. Także i w nim się nic nie zmieniło i zawodnicy grali dalej. Rozstrzygnięcie nadeszło, kiedy było już po pierwszej w nocy. "Jankesi" rozpoczęli inning od odbicia i po chwili mieli już dwóch biegaczy, ale jeden out. Lekkie odbicie Melky Cabrery wydawało się, że nie sprawi problemu Maicerowi Izturisowi, który normalnie powinien wyautować go na pierwszej bazie. Zamiast tego spróbował niezręcznego rzutu do drugiej bazy no i podał niecelnie. Jerry Hairston Jr., który w tym czasie awansował do trzeciej bazy dostał zielone światło aby zdobyć zwycięski run i z pomocą Figgins’a, który nie umiał podnieść piłki z ziemi dobiegł do bazy domowej, co oznaczało dla gospodarzy zwycięstwo walk-off 4:3. Angels przegrali szósty mecz z rzędu jeśli chodzi o finały American League i muszą teraz wygrać trzy mecze w LA aby powrócić do Nowego Jorku i myśleć o World Series.

American League Championship Series:

New York Yankees - Los Angeles Angels 4:3 (2:0)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×