Dramatyczna relacja z Rodos. Wiceminister sportu musiał się ewakuować

Getty Images / STR/NurPhoto / Na dużym zdjęciu: pożar na Rodos, w kółeczku: Andrzej Gut-Mostowy
Getty Images / STR/NurPhoto / Na dużym zdjęciu: pożar na Rodos, w kółeczku: Andrzej Gut-Mostowy

Od kilkunastu dni ogień trawi greckie wyspy. Chwile grozy przeżył przebywający z rodziną na Rodos wiceminister sportu i turystyki Andrzej Gut-Mostowy, który podjął decyzję o natychmiastowej ewakuacji.

Grecja, która każdego lata przyciąga niczym magnes tysiące turystów z całego świata, w lipcu toczy ekstremalnie trudną i nierówną walkę z żywiołem. Na terenie kraju wybuchło mnóstwo pożarów, które trawią lasy i zieleń. Najgorzej jest na Rodos, Korfu oraz w okolicach Aten.

Tego lata na grecki wypoczynek zdecydował się także wiceminister sportu i turystyki Andrzej Gut-Mostowy. Rajskie wakacje zamieniły się jednak w koszmar, o czym poinformował w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Gut-Mostowy przekazał, że przebywa obecnie z rodziną na Rodos i musiał się stamtąd natychmiast samodzielnie ewakuować. - Jak wyjeżdżaliśmy z hotelu w Kiotari to widzieliśmy na widnokręgu, czyli gdzieś w odległości 300 metrów kłęby ognia buchające z drzew - relacjonował.

Wiceminister opuścił zagrożony teren w sobotę między godziną 13 a 14 i w tym momencie znajduje się około 30 kilometrów od Kiotari. Kłęby dymu unosiły się nad hotelem już jednak kilka godzin wcześniej.

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"

- Godzinę później przyszedł alarm, który oficjalnie kazał się ewakuować. I wtedy kilka tysięcy ludzi wyległo na plaże i zazwyczaj plażą udawało się na południe lub na północ. Nam się udało pozabierać walizki i dokumenty - powiedział PAP Andrzej Gut-Mostowy.

Wiceminister sportu i turystyki przekazał, że hotel, w którym obecnie przebywa, w niedzielną noc stał się centrum ewakuacji i zwieziono tam ludzi z zagrożonych miejscowości.

Z relacji Andrzeja Guta-Mostowego wynika jednak, że chaos już ustał i w tym momencie panuje tam już "względna normalność", a część turystów zdecydowała się kontynuować swoje urlopy w północnej części wyspy.

Na szczęście - według informacji wiceministra - obeszło się bez ofiar śmiertelnych, a cała ewakuacja przebiegła bardzo sprawnie, bezpiecznie i ze sporym wyprzedzeniem czasowym.

Andrzej Gut-Mostowy funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki objął w październiku 2021 roku, przechodząc z Ministerstwa Rozwoju i Technologii.

Czytaj także:
Bortniczuk chce igrzysk w Polsce. Ostra reakcja mistrza olimpijskiego
Minister stawia sprawę jasno. Zbojkotuje nawet mecz Świątek 

Komentarze (0)