Mateusz Morawiecki od prezydenta Andrzeja Dudy dostał zadanie stworzenia rządu. Szanse na to, że mu się uda, są jednak niewielkie i wiedzą o tym nawet politycy PiS. Wszystko przez to, że partia nie ma większości w Sejmie po niedawnych wyborach parlamentarnych.
W tej sytuacji realny jest scenariusz, że będziemy świadkami wielkich zmian we wszystkich ministerstwach. Nowy rząd gotowi są stworzyć politycy Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy. Krąży już nawet lista nazwisk potencjalnych ministrów.
Ministerstwo Sportu nie będzie wyjątkiem. Przez ostatnie dwa lata kierował nim Kamil Bortniczuk. Co zrobi, gdy przyjdzie mu oddać gabinet osobie z innej partii?
- Jeżeli okaże się, że to nie ja będę ministrem, a będzie nim ktoś z opozycji, to kierując się dobrą pracą dla Polski, będę chciał tego kogoś przyjąć w gabinecie, przekazać mu gabinet, opowiedzieć mu o tym, jak wygląda urząd, opowiedzieć o pracownikach, o projektach, które zrealizowaliśmy i planujemy zrealizować. Być może będę chciał mu sprzedać te pomysły, bo to są dobre pomysły dla polskiego sportu, dzieciaków i społeczeństwa. One nie mają barw politycznych - wyjaśnił w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM.
Bortniczuk na razie nie wie, na czym stoi. Przyznał nawet, że premier Morawiecki jeszcze się z nim nie kontaktował w sprawie kontynuacji pełnionych obowiązków.
- Nie dostałem jeszcze takiej propozycji. Być może jeszcze nikt nie dostał takiej propozycji, bo ten etap jeszcze nie nadszedł. Jeżeli dostanę taką propozycję, to oczywiście ją przyjmę - przyznał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarki
Krąży już nawet lista nazwisk potencjalnych ministrów. Według kuluarowych doniesień kandydatką na ministra sportu jest była reprezentantka Polski w siatkówce Małgorzata Niemczyk. Sama zainteresowana w rozmowie z portalem sport.pl nie potwierdziła i nie zaprzeczyła tym informacjom.
Oto nowa minister? Chce dużych zmian >>
Giertych uczcił porażkę PIS-u. Boniek mu odpowiedział >>