MLB: Wolf i Feliz zmieniają zespoły

Po kilku hitach przyszedł czas na zawodników z nieco niższej półki, którzy i tak są bardzo wartościowi i mogą odegrać ważną rolę w swoich nowych klubach. W zeszłym tygodniu swoje barwy zmienili tacy zawodnicy jak Randy Wolf, Pedro Feliz oraz Ivan Rodriguez.

Krzysztof Zacharzewski
Krzysztof Zacharzewski

Dwunasty sezon w karierze był najlepszym sezonem dla Randy’ego Wolf’a, który dwa z nich, w tym ostatni, spędził z Los Angeles Dodgers, których poprowadził do finału National League. W 34 startach Wolf odniósł co prawda tylko jedenaście zwycięstw i siedem porażek, ale miał mnóstwo bardzo dobrych występów bez decyzji, a jego ERA wyniosła 3,23. Zeszłej zimy Wolf nie wykorzystał proponowanej mu trzyletniej umowy przez Houston Astros a nowego pracodawcę znalazł dopiero w lutym. W tym roku wie już że będzie miotaczem numer dwa w Milwaukee Brewers, z którymi podpisał trzyletni kontrakt. W tym czasie zarobi dokładnie 29,75 mln dolarów z opcją przedłużenia umowy na sezon 2013. O rok umowę ze swoim shortstopem przedłużyli za to Pittsburgh Pirates, którzy na rynku transferowym są jak zawsze bardzo niewidoczni. Za przyszły sezon Ronny Cedeno zarobi 1,125 mln dolarów. Jego statystyki ofensywne nie były w tym roku imponujące, ale należy on do specjalistów od gry w obronie.

Po tym jak Jose Valverde odrzucił propozycję Houston Astros, sięgnęli oni po wolnego agenta, którym był Brandon Lyon. W tym sezonie w Detroit miotał on z ERA równą 2,86 ale był tam jedynie setup pitcherem. Najprawdopodobniej powróci więc do swoich powinności jakie pełnił przez cztery wcześniejsze lata z Arizona Diamondbacks i odzyska rolę closera. Lyon podpisał z Astros trzyletni kontrakt, na którym zarobi 15 milionów dolarów. Drugim ważnym ruchem zespołu z Texasu było pozyskanie z Philadelphia Phillies Pedro Feliza, który grał z nimi w ostatnich dwóch World Series i najwyższą formę osiągał właśnie playoffs. Za przyszły sezon trzeci bazowy zarobi 4,5 mln i jest to jedyny rok tego kontraktu. Dominikańczyk w ostatnim sezonie z Phillies zaliczył trzydzieści double, zdobył dwanaście home runów oraz 82 RBI. Ostatni rok swojego pięcioletniego kontraktu Kevin Milwood spędzi z Baltimore Orioles, gdzie zarobi 12 mln. Będzie to jego trzynasty sezon w karierze. W sezonie 2005 miał on najniższą ERA w American League, która zapewniła mu bardzo wysoki kontrakt od Texas Rangers. Później okazało się jednak, że był to jednorazowy wyczyn, gdyż w sezonach 2007 i 08 jego ERA wynosiła powyżej pięciu.

Ivan Rodriguez, czternastokrotny uczestnik meczu gwiazd oraz trzynaście razy wybrany za najlepszego defensywnego catchera, podpisał dwuletni kontrakt z Washington Nationals. Po byciu jedynie rezerwowym łapaczem w Texas Rangers będzie mógł prawdopodobnie w ostatnich dwóch latach swojej kariery grać w pierwszym składzie. Jak na jego wiek przystało (38 lat) oferta nie jest wygórowana i Pudge zarobi przez te dwa sezony 6 mln dolarów. Rangers są tej zimy bardzo aktywni, ale póki co nie wszystko poszło po ich myśli. Otóż Mike Lowell nie przeszedł testów medycznych, które są wymagane przed zmianą zespołu. Wcześniej powiadomiono, że kluby doszły do porozumienia, na mocy którego trzeci bazowy Boston Red Sox w sezonie 2010 zarobiłby 12 mln dolarów, w zamian za którego Rangers wysłaliby jednego z zawodników z zespołów podległych. Jak się okazało na drodze transferowi stanęła kontuzja prawego kciuka, którego Lowell będzie musiał poddać operacji, ale jeśli szybko się wykuruje i do końca lutego inny zespół go nie zatrudni, Rangers będą się mogli o niego starać. Póki co udało im się pozyskać na pewno Rich’a Harden’a z Chicago Cubs, który w przyszłym sezonie zarobi 7,5 mln dolarów z opcją przedłużenia na kolejny rok wartą 11,5 miliona. Harden w tym sezonie w 26 startach odniósł dziewięć zwycięstw z ERA równą 4,09.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×