Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie Fundacji Rozwoju Kultury Fizycznej. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyło Ministerstwo Sportu i Turystyki. Stało się tak po przeprowadzeniu kontroli dotyczącej działalności tej organizacji w latach 2015-2016. Stwierdzono wówczas nieprawidłowości, a obecnie trwają czynności wyjaśniające.
Jak informuje RMF FM, Witold Bańka otrzymał już wezwanie do prokuratury, gdzie będzie przesłuchiwany w charakterze świadka. Otrzymali je także m.in. jego zastępca Jarosław Stawiarski oraz były i obecny dyrektor departamentu kontroli.
- Bardzo dobrze, że prokuratura po naszym zawiadomieniu wszczęła postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Z całą pewnością stawimy się w charakterze świadków, aby złożyć zeznania - komentuje biuro prasowe MSiT.
Na razie niewiele wiadomo na temat postępowania i nieprawidłowości, których dotyczy. RMF FM nieoficjalnie dowiedziało się, że prokuratura interesuje się nadzorem nad fundacją oraz faktem, że przekazano jej kolejne pieniądze ze środków ministerialnych. Sprawdzane jest także, czy publiczne pieniądze wydawano zgodnie z przeznaczeniem oraz czy nie doszło do przywłaszczenia mienia o znacznej wartości.
Fundacja niedawno zmieniła nazwę na Orły Sportu. Co ciekawe, w tym roku wygrała konkurs na prowadzenie zajęć na orlikach w ramach programu "Lokalny Animator Sportu". Organizacja otrzyma 23 mln złotych.
ZOBACZ WIDEO Zapata oczarował golem. Sampdoria wygrała, pomógł Linetty [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]