Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Rodczenkow oskarża Putina o sponsorowanie dopingu. "Odmowa byłaby wyrokiem śmierci"

- Władimir Putin stoi za rosyjskim programem dopingowym - zeznał przed Komisją Helsińską Grigorij Rodczenko. Były szef moskiewskiego laboratorium dodał, że wykonywał rozkazy, bo bał się o swoje życie.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Władimir Putin Newspix / ABACA / Na zdjęciu: Władimir Putin
To właśnie za sprawą Grigorija Rodczenkowa na jaw wyszła afera dopingowa w rosyjskim sporcie. Przed laty był on szefem moskiewskiego laboratorium antydopingowego. Tam właśnie dochodziło do nieprawidłowości i tuszowania zażywania zakazanych substancji przez rosyjskich sportowców. Skala tego przedsięwzięcia była ogromna. Rosyjskie państwo miało stworzyć specjalny system, dzięki któremu sportowcy z tego kraju mieli osiągać sukcesy na arenie międzynarodowej.

Rodczenkow obecnie ukrywa się na terenie Stanów Zjednoczonych. Podczas przesłuchań przed Komisją Helsińską mówił, że rozkazy wydawały mu najważniejsze osoby w państwie. W obawie o swoje bezpieczeństwo nie zjawił się na posiedzeniu tego organu. Jego adwokat, Jim Walden, przeczytał jego oświadczenie.

- Chciałbym przeprosić świat za moją rolę w sponsorowanym przez państwo systemie antydopingowym. W czasie prowadzenia moskiewskiego laboratorium otrzymywałem rozkazy ze szczytów Federacji Rosyjskiej. Władimir Putin powiedział, że Rosja musi wygrać za wszelką cenę, a Ministerstwo Sportu wykonało to polecenie, znacznie zwiększając naszą zdolność do dostarczania w tajemnicy leków zwiększających wydajność - głosi oświadczenie Rodczenkowa.

Szokują jednak inne słowa działacza. - Odmowa byłaby wyrokiem śmierci - przyznał Rosjanin. To pokazuje, że władze były zdeterminowane, by osiągnąć sukces za wszelką cenę. Stworzenie systemu dopingowego miało nigdy nie wyjść na jaw, a sportowcy z Rosji przez długie lata mieli dominować na arenie międzynarodowej. Na igrzyskach w Soczi 33 razy stanęli na podium i wygrali klasyfikację medalową.

ZOBACZ WIDEO Mamy nagranie z historycznego zjazdu Bargiela. Te ujęcia zapierają dech w piersiach!

Później światło dzienne ujrzały nieprawidłowości. Rosjanom odebrano 13 medali. Zastosowano też sankcję, przez które część rosyjskich sportowców nie mogła wystąpić na igrzyskach w Rio de Janeiro. Z kolei w Pjongczangu Rosjanie startowali pod flagą olimpijską. To był największy dopingowy skandal w historii światowego sportu. - Mam nadzieję, że moja trudna decyzja o powiedzeniu prawdy doprowadzi do kontynuacji reform - przekazał Rodczenkow.

Putin i Rodczenkow to śmiertelni wrogowie. Prezydent Rosji lubi ogrzewać się w blasku sportowców, a niedawno zakończone mistrzostwa świata uznane zostały za organizacyjny sukces, który ocieplił wizerunek tego kraju. Polityk nic nie robi sobie ze słów byłego szefa moskiewskiego laboratorium. Jego zdaniem rosyjscy sportowcy mają kłopoty przez "głupka z wyraźnymi problemami".

Polub SportoweFakty na Facebooku
Zgłoś błąd
insidethegames.biz
Komentarze (9)
  • Karol Wachowiak Zgłoś komentarz
    a dlaczego uniewinnion tych z pjoncz i odzyskali medale?
    • Stanislaw Bekisz Zgłoś komentarz
      Putin, to facet z piekła rodem. Zajmuje się hakerką, dopingiem, truciem, grzebie przy urnach wyborczych, nooo i wszystkiego dopilnowuje osobiście, a jutro jego wojska będą "witać" w
      Czytaj całość
      Barcelonie
      • jopekpopek Zgłoś komentarz
        Wiadomo , że w Pislandii większość uwierzy psycholowi Radczenkowowi. On tak na zmianę: "próbuje" popełnić samobójstwo, albo zmyśla następne wersje dopingu w Rosji. W końcu Secret
        Czytaj całość
        Service go zaciuka i zwali na Rosję. Ale póki co trza żyć i coś jeść. A USA, GB, Polska się koksuje aż miło.
        • Yacek52 Zgłoś komentarz
          ciągle słyszymy o sankcjach za napad na Gruzję potem Ukrainę za morderstwa dokonane na przeciwnikach za otrucia szpiegów za afery dopingowe itd. ale w nagrodę przyznaje mu się np
          Czytaj całość
          mistrzostwa świata w piłce , dlaczego ruskich nie wyklucza się w ogóle z jakichkolwiek zawodów albo nie sprawdza się ich z 5 razy przynajmniej i to przez międzynarodową komisję i przed zawodami , bo co to za przyjemność dla zawodnika który zajął 2 miejsce za ruskim jak na dekoracji rusek dostaje złoto i grają jego hymn i wraca do kraju w chwale co to daje temu drugiemu jak po roku czasu się dowie że ruskowi zabrali (wirtualnie) złoto i pocztą jemu przyślą jakąś podróbe ( no bo nikt nie pojedzie do ruska i mu nie zabierze )i wreszcie po co nam oglądać takie wypaczone olimpiady / mistrzostwa / zawody
          • Zygfryd Zygfrydowicz Zgłoś komentarz
            Jego zdaniem rosyjscy sportowcy mają kłopoty przez "głupka z wyraźnymi problemami". Tak to dlaczego jak przyjechała niespodziewanie komisja antydopingowa na mistrzostwa Rosji w hali to 20 z
            Czytaj całość
            23 reprezentantów Rosji nagle wycofało się z imprezy.
            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
            ×