Adam Małysz i Radosław Majdan przeciwko homofobii. Stanowczo zareagowali na akcje kibiców

W ostatnich dniach na kilku piłkarskich stadionach pojawiły się transparenty skierowane przeciwko środowisku LGBT. "Tradycyjnej Polski" chce bronić także Zofia Klepacka. W zupełnie innym tonie wypowiadają się Adam Małysz czy Radosław Majdan.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Adam Małysz PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Adam Małysz
"Warszawa wolna od pedalstwa", "Sodomici, pedały i pedofile z LGBT! Łapy precz od naszych dzieci!" czy "Cała Polska krzyczy zjednoczona, nie zepsujcie naszych dzieci ideologią zboczoną" - to transparenty przygotowane i zaprezentowane podczas meczów przez kibiców Legii Warszawa, Lechii Gdańsk i Wisły Płock. Uderzają w środowisko LGBT. Homoseksualistów skrytykowała też windsurferka Zofia Klepacka. - Mówię kategorycznie NIE dla promocji środowisk LGBT i będę bronić tradycyjnej Polski - napisała na Facebooku.

Wszystkie powyższe reakcje wywołane zostały pomysłem wprowadzenia karty LGBT+ przez prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego. Do tego doszły wypowiedzi wiceprezydenta stolicy i jednocześnie nie ukrywającego swojej homoseksualnej orientacji Pawła Rabieja. - Nie jestem zwolennikiem zmieniania społeczeństwa na siłę, więc jestem za etapowaniem: najpierw wprowadźmy związki partnerskie, potem równość małżeńską, a na koniec przyjdzie czas na adopcję dzieci - mówił w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną".

Ostra reakcja sportowców

Na transparenty podczas wydarzeń sportowych zareagowali sportowcy. Nie ci jeszcze regularnie startujący, ale ci, którzy zakończyli już swoje kariery. - Wśród sportowców są osoby o różnych poglądach, wyznaniach czy orientacji. Pomijając skandaliczność samych haseł, ludzie wywieszający obraźliwe transparenty nie wiedzą przecież, czy przy okazji nie obrażają i nie grożą swoim ulubieńcom, zawodnikom, którzy w barwach ich drużyny biegają po boisku. Czy z racji pewnych różnic, jakaś osoba nie ma prawa wspierać zawodników, nie ma dla niej miejsca na stadionie? Dla mnie to nie do pomyślenia - powiedział Adam Małysz w rozmowie z "Wprost".

ZOBACZ WIDEO Skandaliczny transparent na stadionie Lechii. "Jest delegat PZPN, jest obserwator. Nikt nie zareagował!"

Środowisko LGBT wspiera też były bramkarz Pogoni Szczecin, Wisły Kraków i reprezentacji Polski, a obecnie biznesmen i ekspert telewizyjny - Radosław Majdan. - Jak ciężkie musi być życie ludzi, którzy czują się zaszczuci, są przerażeni, boją się wyjawić, kim tak naprawdę są. Są poddawani emocjonalnej próbie, zwłaszcza że muszą się ukrywać, mimo że nie robią przecież niczego złego - dodał w rozmowie z tym samym tygodnikiem.

#SportPrzeciwHomofobii

Majdan dołączył do akcji #SportPrzeciwHomofobii, którą zainicjowała Kampania Przeciw Homofobii. Były bramkarz wraz z kilkoma innymi sportowcami starają się o to, by wyeliminować homofobię ze świata sportu. W piłkarskiej szatni homoseksualizm to temat tabu. Oficjalnie w środowisku nie ma gejów. Wiele osób podkreśla, że piłkarz, który nie jest heteroseksualny, miałby problem z akceptacją wśród kolegów z zespołu. Niewielu decyduje się na coming out. - Mogliby tego żałować - mówi Majdan.

Sportowiec powinien posiadać wszystkie cechy "prawdziwego mężczyzny". Majdan uważa, że gdyby ktoś przyznał się do swojej homoseksualnej orientacji, byłby oceniany właśnie przez jej pryzmat. - Kibice nie daliby mu żyć - dodaje. Dlatego zaangażował się w akcję. Nie ukrywa, że fani na trybunach lżyliby takiego piłkarza. Łatwo nie mają też sportowcy uprawiający inne dyscypliny.



Akcja odpowiedzią na transparent

Jak przekazała Kampania Przeciw Homofobii, akcja powstała w reakcji na transparent wywieszony na stadionie Legii Warszawa. - Pomimo tego, że olbrzymich rozmiarów baner nienawiści powiewał na trybunach Legii przez całe 90 minut, nikt nie zareagował. Akcją #SportPrzeciwHomofobii chcemy pokazać, że świat sportu może wyglądać inaczej - że są w Polsce sportowcy i sporstmenki, którzy sprzeciwiają się homofobii i mówią o tym głośno. Te zdjęcia to dopiero początek. Liczymy na to, że po publikacji zdjęć pierwszej grupy sportowców i sportsmenek do akcji dołączą inne osobistości ze świata sportu - mówi Franciszka Sady z KPH.

W akcję zaangażowali się: piłkarz Radosław Majdan i jego żona Małgorzata Rozenek, podwójna mistrzyni świata w żeglarstwie Jolanta Ogar-Hill, mistrz Polski w Muay Thai  Kamil Siemaszko, pływaczka paraolimpijska Karolina Hamer, trener Muay Thai i MMA, współzałożyciel klubów sportowych Academia Gorila, Grzegorz Sobieszek, wicemistrz Europy Jiu-jitsu Ne Waza Tomasz Paszek i mistrz świata z 2016 oraz aktualny mistrza Polski w brazylijskim Jiu-jitsu, Maciej Kozak.

Polityka ważniejsza niż orientacja

W trakcie kampanii do europarlamentu najważniejszymi tematami wydają się być tzw. "piątka Kaczyńskiego" i deklaracja LGBT+. - Wara od naszych dzieci. Dziękuję za szczerość panu wiceprezydentowi Warszawy, który postawił sprawę jasno: nie chodzi o żadną tolerancję, chodzi o afirmację związków jednopłciowych, ich małżeństwa - mówił podczas konwencji w Katowicach Jarosław Kaczyński.

Sportowcy nie ukrywają, że orientacja seksualna to obecnie temat polityczny. Nie wszyscy chcą się wciągać w rozmowę o wsparciu środowiska LGBT czy akcji KPH. Jak podaje "Wprost", kilku rozmówców nie chciało wypowiadać się pod swoimi nazwiskami. To najprawdopodobniej z obawy przed reakcją kibiców czy potencjalnych sponsorów.

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×