1 listopada. Wszystkich Świętych. Oni odeszli w ostatnim roku

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Grzegorz Jędrzejewski / Na zdjęciu: Wojciech Nowiński
Newspix / Grzegorz Jędrzejewski / Na zdjęciu: Wojciech Nowiński
zdjęcie autora artykułu

W dniu 1 listopada wspominamy tych, którzy odeszli na zawsze. Wśród zmarłych w ostatnim roku znalazło się wielu ludzi sportu.

Nim o tych, którzy odeszli w 2019 roku, wspomnijmy tych, którzy zmarli po 1 listopada roku ubiegłego. 20 listopada odszedł Andrzej Gmitruk, jeden z najlepszych trenerów w polskim boksie, zginął w tragicznych okolicznościach, w pożarze swojego domu w Hipolitowie. Pięć dni później zmarł Łukasz Kwiatkowski, były olimpijczyk w kolarstwie torowym. Był chory na białaczkę.

Styczeń

21 - Emiliano Sala. Zginął w katastrofie lotniczej w styczniu tego roku. Samolot z Argentyńczykiem na pokładzie, lecący z Nantes do stolicy Walii, rozbił się nad kanałem La Manche. Piłkarz miał zostać piłkarzem Cardiff City.

30 - Michał Bidas. Były trener reprezentacji Polski w koszykówce mężczyzn. Od lat zmagał się z ciężką chorobą. Miał 80 lat.

Luty

3 - Matti Nykaenen. Przez wielu uznawany za najlepszego zawodnika w historii skoków narciarskich. Próbował także swoich sił w branży muzycznej, wydał nawet trzy albumy. Legendarny skoczek zmarł nagle w wieku 55 lat.

4 - Zbigniew Szczepkowski. W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku był jednym z czołowych polskich kolarzy szosowych i torowych. W 1976 roku wystartował w igrzyskach olimpijskich w Montrealu. Miał 67 lat.

8 - Zbigniew Czajkowski. Wybitny zawodnik i trener szermierki zmarł w wieku 98 lat. Z tą dyscypliną związany był przez blisko 80 lat.

12 - Lucjan Trela. Był zawodnikiem wagi ciężkiej, pięciokrotnym mistrzem Polski w boksie. Słynął przede wszystkim z dość nietypowych warunków fizycznych. Mierzył zaledwie 172 centymetry wzrostu ważąc około 90 kilogramów. W swojej karierze stoczył 275 walk, z czego 220 wygrał, 11 zremisował i 44 przegrał. Zasłynął z pojedynku z Georgem Foremanem.

12 - Gordon Banks. Był uważany za jednego z najlepszych bramkarzy w historii piłki nożnej. Zmarł w wieku 81 lat po długiej chorobie (w 2015 roku lekarze zdiagnozowali u niego raka jelita). Mistrz świata z reprezentacją Anglii z 1966 roku.

Marzec

17 - Ulf Bengtsson. Mistrz Europy w tenisie stołowym z Moskwy w 1984 roku, w finale Szwed pokonał Andrzeja Grubbę. Miał 59 lat.

27 - Jan Dydak. Pod koniec lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku był jednym z najlepszych polskich bokserów. Jego największym sukcesem był brązowy medal zdobyty podczas igrzysk olimpijskich w Seulu w 1988 roku. Miał 51 lat. Zmarł po długiej i ciężkiej chorobie.

Kwiecień

22 - Alojzy Jarguz. Był jednym z najwybitniejszych polskich sędziów piłkarskich. Sędziował mecze podczas dwóch finałów mistrzostw świata - w 1978 roku w Argentynie i 4 lata później w Hiszpanii. W sumie poprowadził ponad 1200 spotkań, w tym 18 międzypaństwowych oraz 70 klubowych międzynarodowych i 25 w europejskich pucharach.

25 - John Havlicek. Był ośmiokrotnym mistrzem NBA. Choć od jego ostatniego występu na parkietach NBA minęło ponad 40 lat, wciąż nikt inny nie zdobył więcej punktów w barwach Celtów. Wielka postać zawodowej koszykówki. Zmarł w wieku 79 lat.

Maj

20 - Niki Lauda. Jedna z legend Formuły 1. Austriak zdobył trzy tytuły mistrzowskie w trakcie swojej kariery, później zajmował stanowisko dyrektora w Mercedes, był też jednym z udziałowców niemieckiej ekipy.

Czerwiec

4 - Lennart Johansson. Przez 17 lat był prezesem UEFA, w całej Europie cieszył się dużą sympatią. Był architektem Ligi Mistrzów.

12 - Wojciech Nowiński. Były zawodnik i znakomity trener piłki ręcznej, w ostatnich latach telewizyjny ekspert tej dyscypliny sportu. Jako szkoleniowiec największy sukces odniósł w 2002 r., doprowadzając młodzieżową reprezentację Polski do złotego medalu mistrzostw Europy.

20 - Andrzej Chmarzyński. Były reprezentant Polski w koszykówce. Był członkiem drużyny, która na MŚ w 1967 roku została piątą siłą globu.

22 - Miguel Falasca. Spędził w naszym kraju łącznie siedem sezonów. W latach 2008-2012 reprezentował PGE Skrę. Później wrócił do Polski już jako trener - był pierwszym szkoleniowcem bełchatowian w latach 2013-2016. Hiszpan zmarł na zawał serca. Miał 46 lat.

Sierpień

5 - Bjorg Lambrecht. Zginął w trakcie Tour de Pologne. Do tragicznego wypadku doszło na 48. kilometrze trzeciego etapu wyścigu. Bjorg Lambrecht wpadł do rowu i z duża siłą uderzył w betonowy przepust. Zmarł na stole operacyjnym w szpitalu w Rybniku. Bezpośrednią przyczyną zgonu był uraz wielonarządowy, w szczególności uraz jamy brzusznej z masywnym krwotokiem wewnętrznym.

Wrzesień

2 - Mieczysław Tracz. Trzykrotny mistrz Polski w zapasach w stylu klasycznym, olimpijczyk z Seulu. W latach 80. ubiegłego wieku był czołowym zapaśnikiem świata w wadze koguciej i piórkowej. W 1985 r. zajął czwarte miejsce na mistrzostwach Europy, a dwa lata później był siódmy na mistrzostwach świata. Podczas igrzysk olimpijskich w Seulu Mieczysław Tracz stoczył trzy pojedynki w kategorii do 62 kg.

3 - Halvard Hanevold. Trzykrotny mistrz olimpijski w biathlonie. Największym sukcesem w karierze Hanevolda było złoto olimpijskie na 20 km w Nagano. Ponadto dwukrotnie zwyciężał w sztafecie - w Salt Lake City i Vancouver. Norweg pięć razy został mistrzem świata (w tym raz indywidualnie). W Pucharze Świata rywalizował przez 17 sezonów.

29 - Michał Jasnosz. Pełnił funkcję prezesa Polskiego Związku Sportów Saneczkowych. W przeszłości był związany również z hokejem na lodzie - był członkiem zarządu i skarbnikiem Polskiego Związku Hokeja na Lodzie.

Październik

19 - Wiesław Czapiewski. Trener lekkoatletycznych mistrzów, od dziesięcioleci związany z Zawiszą Bydgoszcz. Jego zawodnicy osiągali znakomite rezultaty na arenie międzynarodowej. Wychował m.in. mistrza świata i Europy w wieloboju Sebastiana Chmarę, szkolił Pawła Wojciechowskiego czy Artura Kohutka.

Zobacz też: Siatkówka. Agata Mróz-Olszewska, Arkadiusz Gołaś, Andrzej Niemczyk... Wspominamy tych, którzy odeszli 1 listopada. Wszystkich Świętych. Formuła 1 straciła Nikiego Laudę, polski motorsport płakał po śmierci Łukasza Lonki

Źródło artykułu:
Komentarze (0)