Do wyścigu po mistrzostwo dywizji zachodniej American League dołączyli w ostatnim czasie Seattle Mriners, którzy są tylko jeden mecz za drugimi Texas Rangers, którzy po utracie prowadzenia są teraz bliżsi spadnięcia na trzecią pozycję niż awansu na pierwszą. Jednak póki co uchroniło ich przed tym scenariuszem domowe zwycięstwo nad Minnesota Twins. Swojego pierwszego homera w tym sezonie zdobył dla przyjezdnych w trzecim inningu Nick Punto i prowadzili oni 3:1 na półmetku spotkania. Jednak przy pomocy błędu przyjezdnych i po punkcie Elvisa Andrus'a udało się "Strażnikom" odrobić starty i doprowadzić do dogrywki. W trzeciej dodatkowej zmianie zwycięskiego 2-RBI home runa zdobył dla nich Ian Kinsler, który blasta zaliczył również w pierwszym inningu i to dzięki jego postawie Rangers wygrali 5:3.
O wiele mniej ciekawie było w Oakland, gdzie miejscowi Athletics podejmowali Los Angeles Angels w ostatnim meczu serii. Przed rozpoczęciem dogrywki oba zespoły miały łącznie na koncie tylko pięć odbić. Wszystko za sprawą świetnie spisujących się miotaczy. John Lackey dla "Aniołów" rozegrał dziewięć inningów, oddając bez punktów tylko trzy odbicia. Równie dobry był Brett Anderson, który przez osiem inningów oddał tylko dwa odbicia, a w trzech dotychczasowych startach w lipcu miota z ERA równą zero. Jego wielki wysiłek zmarnował jednak w dziesiątej zmianie Andrew Bailey, który pozwolił Bobby'emu Abreu na zdobycie ich zwycięskiego solo home runa. Po tym zagraniu na boisku pojawił się oczywiście Brian Fuentes, który nie miał problemu z utrzymaniem tego korzystnego dla Angels wyniku i zanotował swój 28. w tym sezonie save. Angels utrzymali tym samym trzy mecze przewagi nad Texas Rangers.
Tymczasem na zachodzie tylko że National League Colorado Rockies na czele z Jason'em Marquis'em odnieśli trzecie wyjazdowe zwycięstwo nad San Diego Padres. Marquis, który został wybrany na mecz gwiazd, nie zagrał na nim mimo że miał najwięcej zwycięstw wśród wszystkich uczestniczących miotaczy. Swoją dwunastą wygraną, których ma najwięcej w lidze, odniósł za to w czwartym meczu z Padres, oddając przez osiem inningów tylko jeden punkt w pięciu odbiciach. Kluczowy dla losów meczu był szósty inning, kiedy solo home runa zdobył Brad Hawpe, a swoje drugie double w tym sezonie zaliczył Marquis, zdobywając 2 RBI. Rockies wygrali 6:1 i było to ich pięćdziesiąte zwycięstwo w tym sezonie. Ponadto tracą osiem spotkań do prowadzących na zachodzie Los Angeles Dodgers, a jeśli chodzi o dziką kartę to są zaledwie pół mecz za ich rywalami z dywizji, San Francisco Giants.
Los Angeles Dodgers wciąż mają zdecydowanie najlepszy bilans w National League ale od dłuższego czasu to Philadelphia Phillies są tam najlepszym zespołem. Mistrzowie sprzed roku wygrali po raz ósmy z rzędu, kompletując wyjazdowy sweep nad rywalami z dywizji, Florida Marlins. 2 RBI w drugiej zmianie zdobył dla nich Raul Ibanez, który po kontuzji gra na tym samym wysokim poziomie co przed nią. Jeden punkt dołożył również Jimmy Rollins, który zdobył swoje drugie w tym sezonie triple i zabrakło mu tylko home runa do tego aby zanotować cycle. Jednak mimo tego Phillies wygrali bez problemu 5:0, a swoje siódme zwycięstwo w tym sezonie odniósł J.A. Happ, który w 23 występach (jedenastu jako start pitcher) nie poniósł jeszcze ani jednej porażki, a jego ERA to 2,68. Phillies z bilansem 51-38 mają w tym momencie 6,5 meczu przewagi nad drugimi Atlanta Braves, którzy ostatnio również złapali wiatr w żagle i awansowali z czwartego miejsca.
Pozostałe wyniki:
Cleveland Indians - Seattle Mariners 3:5
Toronto Blue Jays - Boston Red Sox 3:1
Cincinnati Reds - Milwaukee Brewers 5:3
Florida Marlins - Philadelphia Phillies 0:5
Washington Nationals - Chicago Cubs 3:11
Pittsburgh Pirates - San Francisco Giants 3:4
Chicago White Sox - Baltimore Orioles 2:10
New York Yankees - Detroit Tigers 2:1
Kansas City Royals - Tampa Bay Rays 3:4
St. Louis Cardinals - Arizona Diamondbacks 2:1
Oakland Athletics - Los Angeles Angels 0:1
San Diego Padres - Colorado Rockies 1:6
Los Angeles Dodgers - Houston Astros 4:3
Atlanta Braves - New York Mets 7:1
Texas Rangers - Minnesota Twins 5:3
