Witold Bańka, prezydent Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). w programie "Tłit" przekazał kilka interesujących informacji o swojej codziennej pracy. W pewnym momencie podzielił się stanowczą opinią nt. działania Amerykańskiej Agencji Antydopingowej (USADA).
- Nie jest ona dzisiaj w gronie pierwszych ośmiu agencji antydopingowych na świecie pod względem próbek pobranych od zawodników. Oni pobierają około 5 tys. próbek rocznie od amerykańskich sportowców, a dużo mniejsze państwa pobierają ich więcej - stwierdził. Jego zdaniem problem w USA w największym stopniu dotyczy sportu akademickiego. - To jest ta luka, którą muszą zapełnić - dodał.