Zawody w słoweńskim Tacen to przedostatni przystanek tegorocznego cyklu Pucharu Świata w kajakarstwie. W piątek z bardzo dobrej strony zaprezentował się Mateusz Polaczyk, który przed startem zajmował trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.
W kwalifikacjach Polaczyk zajął dwunaste miejsce, co było ostatnią pozycją dającą awans do finału. W decydującym wyścigu Polak długo utrzymywał się na prowadzeniu, ale ostatecznie wyprzedzili go Słoweniec Ziga Hocevar i Francuz Titouan Castryck.
ZOBACZ WIDEO: Polak wspomina koszmar z Rosji. "Strzykawką wyciągali mi krew z oka"
Dla naszego kajakarza to już drugi medal Pucharu Świata w tym sezonie. Wcześniej również stanął na najniższym stopniu podium podczas zawodów w Pradze. Dzięki temu Polaczyk utrzymał wysoką lokatę w klasyfikacji generalnej.
W żeńskim finale Klaudia Zwolińska awansowała z siódmej pozycji, kończąc na jedenastym miejscu. Zwolińska ma jeszcze szansę na poprawę wyniku w C-1 oraz w zawodach kayak crossa. Partnerem Polskiego Związku Kajakowego jest LOTTO.
W piątkowych zmaganiach w K-1 startowało jeszcze czworo Polaków. Dariusz Popiela zajął 18. miejsce, Jakub Brzeziński był 36., Hanna Danek zakończyła zawody na 32. pozycji, a Dominika Brzeska na 37. lokacie.
Puchar Świata w Tacen to ważny etap dla polskich kajakarzy, którzy liczą na wysokie miejsca w klasyfikacji końcowej. Polaczyk i Sztuba mają realne szanse na podium, co sprawia, że nasi zawodnicy z pewnością będą walczyć do samego końca o zrealizowanie swoich celów. Kolejna część zawodów w Tacen odbędzie się w sobotę.