Rotax: walka o mistrzostwo Polski się zaostrza

Materiały prasowe / Rotax Max Challenge Poland na Torze Poznań
Materiały prasowe / Rotax Max Challenge Poland na Torze Poznań

Kartingowa rywalizacja w serii Rotax Max Challenge Poland wkracza w decydującą fazę. W miniony weekend w Poznaniu rozegrano piątą odsłonę rozgrywek zaliczanych do walki o mistrzostwo Polski.

Do rozegrania w sezonie 2017 pozostały jeszcze tylko dwa weekendy wyścigowe. Kierowcy Rotax Max Challenge Poland wkraczają więc w decydującą fazę rywalizacji. W kategorii Mini Max, DD2 Max i Junior Max liderzy klasyfikacji generalnych nie zdołali wygrać wyścigów finałowych. Rywale depczą im po piętach.

Wśród najmłodszych kierowców od początku sezonu prym w rozgrywkach wiedzie Maciej Gładysz. Kierowca z Tarnowa powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej i pewnie zmierza do swojego pierwszego tytułu mistrzowskiego. W Poznaniu tryumfował, a kolejne pozycje zajęli Jonathan Madden oraz Maksymilian Obst.

W kategorii Mini Max prowadzący w klasyfikacji generalnej Karol Kręt zajął drugą pozycję w finale. Zwyciężył Oliwier Pyłka, a trzecią pozycję zajął Igor Drożyński. Dzięki zwycięstwu warszawianin zniwelował przewagę kierowcy z Biłgoraja do 10 punktów.

Wśród juniorów walczący w finale liderów klasyfikacji generalnej, Kamila Donicza i Sylwestra Aleksiejevasa pogodził Piotr Wiśnicki, który po raz pierwszy zwyciężył w tym sezonie. Zawodnik z Żelechowa znakomicie prezentował się we wszystkich wyścigach. Zaatakował w finałowej walce i wygrał z dwójką liderów kategorii.

W seniorskiej kategorii Rotax Max swoje kolejne zwycięstwo zanotował Mateusz Pyłka, ubiegłoroczny mistrz Polski juniorskiej kategorii. Drugi w Poznaniu był Dawid Dziocha, a trzeci ukraińska zawodniczka Valeria Shchygoliewa, która w tym sezonie rozpoczęła rywalizację na polskich torach. W klasyfikacji generalnej prowadzi Mateusz Pyłka, który po trzech zwycięstwach wypracował sobie dużą przewagę.

W najszybszych klasyfikacjach mieliśmy w Poznaniu znakomitą rywalizację. Zarówno w DD2 Max jak i w DD2 Masters kierowcy stanęli na wysokości zadania i stworzyli ciekawe widowisko. W DD2 Max w imponujący sposób wygrał Kacper Bielecki, trzykrotny zwycięzca poprzednich rund. Startując z końca stawki zdołał przebić się na pozycję lidera w deszczowym wyścigu i wygrać po raz czwarty. Kolejne miejsca zanotowali Sławomir Murański i Michał Białach. Ale prowadzenie w klasyfikacji generalnej utrzymał mistrz Polski Karol Jurmanowicz, czwarty w finałowym wyścigu.

W klasyfikacji najstarszych kierowców – DD2 Masters pewnie zwyciężył Sławomir Murański, który w obecnym sezonie jest bezkonkurencyjny. Drugą pozycję zajął jeden z weteranów Zbigniew Marek, który po wielu latach wrócił do kartingowej rywalizacji, a trzecią Tomasz Ferdin, debiutujący w tym roku w rozgrywkach.

Kolejny weekend wyścigowy Rotax Max Challenge Poland odbędzie się w pierwszy weekend sierpnia na torze w Słomczynie. Runda będzie zaliczana również do międzynarodowego cyklu Rotax Nordic Challenge, w której Polacy odgrywają kluczowe role.

Źródło artykułu: