dwóch milionerów bije się o miliony ... popcorn poproszę

Tak się gra jak przeciwnik pozwala. A Włoski futbol rzeczywiście piękny... wyżelowane panienki płaczące przy każdym dotknięciu palcem. 4 celne strzały na naszą bramkę... Chyba futbolu na światowym poziomie nie widziałeś. A co do uwagi to kiedyś taki sam styl prezentowali Włosi i odnosili duże sukcesy. Futbol to gra taktyczna i my żeśmy taktycznie ten mecz wygrali. Tyle na temat.

Normalnie mam polew. Chiesa, Mancini, nazwiska jak byk, zaczes i żele na głowie, włoskie fircyki eleganciki, popisy przed rodzicami, kumplami z podwórka i dziewczynami piszczącymi w zachwycie, akcje torpeda, zwody, uśmieszki i różne takie. A nasi trzepnęli gola, mecz się skończył, poszli do szatni i dziękuję do widzenia, koniec popisów.

Z tymi kolanami to chyba przesada. To była obrona Częstochowy.
Wygrana cieszy, ale...

Pan Kubica nie wyjaśni dlaczego cały czas jest wyprzedzany przez Pana Russella?
Jeżeli to wina auta i jego przygotowania bo z pewnością nie Pana Kubicy to może najwyższa pora przelać kolejne 100 baniek i będzie ok. A najlepiej 200 baniek i może się Russell da wyprzedzić?.
Gazety będą miały o czym pisać, Kuczera zachowa robotę, a plebs będzie wniebowzięty.

Ostatnio jeden tutaj znafca forumowy upominał mnie, że jestem trollem, bo raczyłem zauważyć, że nasz najlepszy na świecie Robuś jest zawsze ostatni, chyba że komuś się zepsuje bolid. Poziom tego pompowanego balonika jest już tak straszny, że różni cudotwórcy i bajkopisarze muszą wypocić jakiś historyczny manewr Robusia sprzed dekady , żeby móc o nim cokolwiek napisać, oprócz tego, że jest zawsze ostatni. Czyli "Jak Kubica Hamiltona wyprzedził". Dziesięć lat temu, raz. Żenada.

Sytuacja nie była aż tak niebezpieczna żeby Vettela karać tak dotkliwie. Widziałem dokładnie - jednocześnie podziwiam RTL za wyważone komentarze

Bzdury kolego

Turlający się Neymar i takie koszta. No cóż za Ronaldo stoi tylko wiek ale wartość w stosunku do całej reszty jest zdecydowanie zaniżona. Znowu zdobył puchar i jakby nie patrzeć jest najlepszym zawodnikiem na świecie.

Pani Mirosławo bolid f1 to nie polonez:)))

Minusujcie, minusujcie :D Najszybsze okrążenie Russella: 1:17.241s Kubicy: 1:17.285s. W kwalifikacjach strata Roberta do Russella wynosiła ok 60s (MINUTĘ) - 1:13.617s do 1:14.393s. Co tym razem ? Spoilerek mu podpiłowali ? Wsypali cukru do baku ? Ukradli dwa tłoki i turbinkę ? Kto jest w tym Williamsie szefem mechaników ? Joker ?

Przypomnij mi ile austriacki rząd dopłacił do jego powrotu ? Zero $ ? Ok. A ile trwała jego przerwa w wyścigach ? Też 10 lat ? Nie. Oooo ... tylko dwa wyścigi. No zobacz. A ile razy był potem konsekwentnie ostatni ? Ani razu. Ot ciekawostka :DD

Lafti ma 23 lata jest rezerwowym i ma całą karierę przed sobą. Rolą kierowcy rezerwowego na sesjach treningowych nie jest bicie rekordów. Zresztą Lafti miał do Russela 0,2s. Tyle co Kubica. Tylko z Laftiego nikt nie robi Jezusa Chrystusa F1 i tłumaczy strat sabotażem :)

A może nasz wspaniały AS z jednym zwycięstwem w karierze spróbował by swoich sił w Uber test Racing odkrywając nowe skróty i szlaki rowerowe na krakowskich osiedlach?. Albo jakiś test Traficar. Przez rok pracował jako tester w Williams co zaowocowało fantastyczną współpracą i transferem niebywałej wręcz wiedzy czego rezultatem jest kosmiczny bolid w sezonie 2019. Ten bolid porusza się z taką prędkością że logo Orlen jest jedną najdłużej widocznych reklam w F1.
Czy w związku z tym że Orlen podczas każdego wyścigu jest najdłużej na torze reklamowaną firmą, Williams zażąda kolejnych 100 baniek?

Komentarz usunięty

Komentarz usunięty

Już teraz można śmiało powiedzieć że pan Robert będzie znowu ostatni.
Skąd to wiadomo? a no stąd iż strata 3 sekund na okrążeniu oznacza że nawet gdyby wszyscy startowali z pit-lane...i tak będą na mecie przed Williams-em.
P.S. podawanie informacji iż nasz zawodnik awansował tylko dlatego iż ktoś inny jest zmuszony startować z alei serwisowej jest delikatnie mówiąc nie sportowe a poza tym, nie tylko on wystartuje z wyższego miejsca bo przecież Magnussen nie był przedostatni podczas sesji kwalifikacyjnej, zgadza się?

Kubica w ekipie Wiliamsa jest nie do pokonania.Jak zawsze pierwszy od końca !!! Anglicy wykorzystają pieniądze Orlenu,a potem podziękuja jak polskim lotnikom !!!

Pozwolę sobie jeszcze zapytać. Czy trzeba być znawcą, żeby spojrzeć w wyniki i klasyfikację i stwierdzić, że to najgorszy team i kierowca? Czy są jakieś podświadome, ukryte przesłanki, które świadczą o tym, że tak nie jest? Bo nie rozumiem. Oczywiście, że jestem lepszy w tym co robię od Kubicy, bo nie jestem zawsze ostatni, wręcz przeciwnie. To chyba dość logiczne.

Możesz się pluć ile chcesz chłopku spod krzaka, nie zmienisz faktów i wyników. Bajkopisarstwo narodowo-patriotyczne i opieranie się na jakichś wydumanych zasadach, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością to fajne zajęcie, dobrze co idzie, ale faktem jest, że to najgorszy kierowca i tyle.