Gortat najlepszym rezerwowym w NBA?
Świetne występy Marcina Gortata w Phoenix Suns powodują, że Polak staje się jednym z kandydatów do nagrody dla najlepszego rezerwowego w NBA. Czy nasz rodak ma szansę zgarnąć tę statuetkę?
Jacek Konsek
Nagroda dla najlepszego rezerwowego przyznawana jest od sezonu 1982/1983. Warunkiem ubiegania się o nią jest większa ilość rozpoczętych meczów na ławce rezerwowych niż w wyjściowym składzie. W ostatnich latach zdobywali ją tacy gracze jak: Antawn Jamison, Ben Gordon, Mike Miller, Leandro Barbosa, Manu Ginobili, Jason Terry czy Jamal Crawford.
Dwóch ostatnich znów ma szansę na ten tytuł, choć murowanym kandydatem wydaje się być Lamar Odom. Doświadczony podkoszowy Los Angeles Lakers często występuje w wyjściowym składzie, ale nadal stosunek meczów rozpoczynanych z ławki jest korzystny dla mistrza świata sprzed kilku miesięcy. W chwili obecnej Odom rozegrał 68 spotkań, z czego 32 w starting five, a jego średnie kształtują się na poziomie 14,4 punktu, 8,7 zbiórek i 2,9 asysty.
Wspominani już Terry (najlepszy w 2009) oraz Crawford (zwycięzca w 2010) to typowi zmiennicy. Obwodowy Dallas z 66 dotychczasowych meczów tylko w 10 wychodził w S5, a jego statystyki to 16,3 punktu i 4,2 asysty. Crawford z kolei wszystkie 60 spotkań rozpoczął na ławce rezerwowych, lecz mimo tego zdołał zdobywać przeciętnie 15 punktów i 3,1 asysty.
Klub | Mecze | PKT | ZB | MIN | % za 2 | % za 1 |
---|---|---|---|---|---|---|
Orlando | 25 (2) | 4,0 | 4,7 | 15,8 | 54,3 | 66,7 |
Phoenix | 38 (1) | 11,8 | 8,6 | 27,8 | 56,1 | 74,3 |
Suma | 63 (3) | 8,7 | 7,1 | 23,1 | 55,7 | 73,2 |