Do czterech razy sztuka - zapowiedź meczu MKS Dąbrowa Górnicza - Sokół Łańcut

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Obie drużyny są w kryzysie, więc jedna z nich będzie musiała się przełamać i wygrać. Kto nią będzie? Zdecydowanego faworyta nie ma, a o wygranej najprawdopodobniej zadecyduje dyspozycja dnia.

Przed dąbrowskimi koszykarzami kolejne wyzwanie - spotkanie z liderem tabeli. Jeśli zagrają tak jak w ostatniej potyczce, to przegrają. Mecz ze Spójnią został rozegrany w środę 7 marca, a więc nie było dużo czasu na odpoczynek. - W ostatnim okresie więcej czasu spędzamy w autokarze, zamiast na parkiecie. Myślę, że przed nami ostatnia pora, żeby się wziąć do pracy - wyjaśnił trener Wojciech Wieczorek. Według tych słów czasu na powrót ze Stargardu Szczecińskiego, regenerację sił oraz odpowiednie przygotowanie się do spotkania z liderem było bardzo mało.

Trener Wieczorek powiedział, że jego podopieczni zagrali najgorszy mecz w sezonie. Jasno wskazują na to statystyki, 23 proc. skuteczności rzutów z gry jest złym wynikiem. Mówi się, że poniżej jakiegoś poziomu nie da się zagrać. Kibice MKS-u mają nadzieję, że to był właśnie "taki" poziom. Dąbrowianie trafili 5 trójek na 30 prób, czyli za dużo biorąc pod uwagę dyspozycję dnia. Zmianie oprócz postawy powinna więc ulec także myśl taktyczna i rozgrywanie ataków.

MKS znajduje się w kryzysie i teraz każdy mecz będzie dla niego walką o życie, czyli zakwalifikowanie się do play-offów. W nie najlepszej formie jest również Sokół, który ostatni mecz wygrał ponad miesiąc temu (dokładnie 13 lutego, w meczu rozegranym awansem z AZS-em Szczecin). Potem przyszły porażki kolejno ze Spójnią (62:65), Startem Gdynia (54:93) i Startem Lublin (56:69). - Można powiedzieć, że w sobotę będzie mecz na szczycie - zażartował Wieczorek.

Sobotnia konfrontacja jest ważna dla obu zespołów, gdyż końcowe odliczanie do play-offów trwa, w tabeli panuje tłok, a do końca rundy zasadniczej pozostały trzy mecze (w jednej kolejce MKS pauzuje, a Sokół jeden mecz rozegrał awansem).

W pierwszym spotkaniu obu drużyn Sokół triumfował różnicą 7 punktów (79:72).

Łańcucianie i dąbrowianie przegrali trzy pojedynki z rzędu. Kto zatem "podtrzyma passę", a kto pokaże, że do czterech razy sztuka? Spotkanie pomiędzy MKS-em Dąbrowa Górnicza a NETO PTG Sokołem Łańcut zostanie rozegrane w sobotę 10 marca w dąbrowskiej hali "Centrum". Początek o godzinie 18.

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
Jose Mourinho
10.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sokół już swój cel osiągnął. A czy skończy na 2, czy 4 miejscu to ma małe znaczenie. A co do Dąbrowy to jeśli się ma niski skład to przy dobrej obronie rywala pozostaje strzelanie z daleka i mo Czytaj całość
avatar
Senti
10.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przegrany tego spotkania znajdzie się w sporych kłopotach. Dąbrowianie w razie porażki mogą pożegnać się z czołówką tabeli. Z 11 porażkami ciężko będzie zająć miejsce w pierwszej czwórce. Dla S Czytaj całość