Szalony pościg i dwie setki w Dąbrowie Górniczej!

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / MKS Dąbrowa Górnicza / Nick Carvacho w akcji
Materiały prasowe / MKS Dąbrowa Górnicza / Nick Carvacho w akcji
zdjęcie autora artykułu

Co to był za mecz! Trefl Sopot dzielnie odpierał szalone ataki drużyny MKS Dąbrowa Górnicza i wygrał ostatecznie na wyjeździe 106:101. Goni Anwil Włocławek.

Pierwszy mecz obu ekip zakończył się po dogrywce. Wygrał go Trefl 110:102. Teraz też padło ponad 200 punktów.

Drużyna Żana Tabaka prowadziła już 87:75 na początku czwartej kwarty oraz 100:90 na dwie i pół minuty przed końcem, ale o końcowy wynik musiała drżeć do ostatnich sekund.

MKS nie odpuszczał nawet na moment. Rzucił się w szalony pościg, doprowadzając do stanu 97:100. Ważny rzut za trzy trafił wtedy Marc Garcia, a blokiem popisał się Lovell Cabbil. Ale Trefl miał na to odpowiedź. Miał ją konkretnie Jakub Schenk, zablokowany chwilę wcześniej właśnie przez Amerykanina.

ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych

Schenk przymierzył zza łuku na 48 sekund przed końcem, dając sopocianom prowadzenie 103:97. Goście odparli szalone ataki rywali i triumfowali ostatecznie 106:101, odnosząc już 20. zwycięstwo w tym sezonie.

Oprócz Schenka, który rzucił 16 punktów, kapitalnie wypadł podkoszowy duet Trefla. Andy Van Vliet i Geoffrey Groselle rzucili po 24 punkty. Ten pierwszy miał też 10 zbiórek. Van Vliet wykorzystał 11 na 14 prób z pola, a Groselle 11 na 17.

MKS finalnie trafił 13 na 36 rzutów za trzy. Garcia miał 22 oczka, a Dominik Wilczek aż 17 i to w zaledwie 16 minut. Polak miał spore problemy z faulami, podobnie jak Tayler Persons. Amerykanin w czwartej kwarcie musiał przedwcześnie opuścić parkiet, a w całym meczu wywalczył tylko oczko, choć zebrał również cztery piłki i zanotował 10 asyst.

Trefl z bilansem 20-7 jest bardzo blisko drugiego miejsca. Goni ponadto pierwszy Anwil Włocławek (21-5). Trzeci King Szczecin ma 17 zwycięstw i 9 porażek. MKS oddalił się od strefy play-off. Legitymuje się bilansem 13-14.

Wynik:

MKS Dąbrowa Górnicza - Trefl Sopot 101:106 (24:27, 23:31, 26:25, 28:23)

MKS: Marc Garcia 22, Xeyrius Williams 20, Dominik Wilczek 17, Nicolas Carvacho 16, Lovell Cabbil 13, Błażej Kulikowski 5, Dawid Słupiński 4, Maciej Kucharek 3, Tayler Persons 1, Marcin Piechowicz 0.

Trefl: Andy Van Vliet 24, Geoffrey Groselle 24, Jakub Schenk 16, Aaron Best 10, Paul Scruggs 10, Jarosław Zyskowski 9, Mikołaj Witliński 6, Jakub Musiał 3, Auston Barnes 2, Benedek Varadi 2.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1
45
31
14
3809
3560
76
2
44
28
16
3877
3656
72
3
41
23
18
3253
3373
64
4
35
25
10
2999
2719
60
5
40
19
21
3261
3192
59
6
35
21
14
3060
2825
56
7
34
20
14
2918
2825
54
8
34
17
17
3231
3119
51
9
30
16
14
2720
2707
46
10
30
16
14
2347
2382
46
11
30
14
16
2332
2395
44
12
30
13
17
2428
2520
43
13
30
9
21
2452
2753
39
14
30
9
21
2577
2729
39
15
30
8
22
2468
2737
38
16
30
5
25
2413
2653
35

Zobacz także: Tego huraganu Dziki nie zatrzymały. Co za egzekucja w meczu PLK W starciu Dawida z Goliatem bez sensacji. Emocji jednak nie brakowało

Źródło artykułu: WP SportoweFakty