FEN 20: Radosław Paczuski najlepszym "średnim" w Polsce. Zdobył pas w K-1

Materiały prasowe / FEN / Na zdjęciu: Radosław Paczuski
Materiały prasowe / FEN / Na zdjęciu: Radosław Paczuski

Radosław Paczuski jednogłośnie pokonał na punkty Stanisława Zaniewskiego w walce wieczoru gali FEN 20: Next Level na warszawskim Torwarze. Pas wagi średniej pozostał w stolicy!

W tym artykule dowiesz się o:

Poprzedni raz w klatce FEN Radosława Paczuskiego można było oglądać podczas 17. edycji, która w maju ubiegłego roku odbyła się w Gdyni. Wtedy to 24-latek pokonał przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie Menno Van Roosmalena.

Później wystąpił jeszcze raz, ale już poza FEN, na gali Granda Pro 4 i pokonał przed jednogłośną decyzję sędziów pochodzącego z Niemiec Floriana Krogera.

Jego rywal, Stanisław Zaniewski, pochodzi z Białorusi, ale od wielu lat żyje i trenuje w Polsce. Bardzo udany był dla niego szczególnie 2016 rok, kiedy to stoczył pięć pojedynków i aż cztery z nich wygrał.

W 2017 roku zawodnik z Kalisza w dalszym ciągu utrzymywał dużą intensywność startów, a pod koniec października w Rydze pokazał się z dobrej strony podczas KOK 50, gdzie stoczył wyrównany bój z Nikolaiem Bieloziercievem. Uchodzi za zawodnika, który lubi ryzykować i nie boi się wymian. Walki z jego udziałem są zawsze pełne emocji i nagłych zwrotów akcji.

Pojedynek wyraźnie pokazał, do kogo należy tytuł zawodnika numer jeden w kategorii średniej nad Wisłą. Paczuski był aktywniejszy, więcej robił w klatce. Pojedynek co prawda wcale nie obfitował w wiele ciekawych akcji, jednak warszawiak zaprezentował się jako silniejszy wojownik.

Sędziowie jednogłośną decyzję wskazali na byłego zawodnika DSF Kickboxing Championship. Wojownik ze stolicy został tym samym mistrzem wagi średniej K-1 FEN!

ZOBACZ WIDEO Mamed Chalidow po KSW 42: Absolutnie nie żałuję niczego, cieszę się z bardzo dobrej walki

Komentarze (1)
smerf maruda
16.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie cierpię pasa w K1.