Uraz sprawił, że Solus-Miśkowicz straciła szanse na udział w imprezie czterolecia. W Rio pozostało jej kibicowanie późniejszej wicemistrzyni olimpijskiej Mai Włoszczowskiej.
W sobotę 28-latka po raz pierwszy od momentu odniesienia kontuzji wystartowała w zawodach kolarstwa przełajowego. Polka w Pucharze Słowacji zajęła trzecie miejsce.
- Mój obojczyk zrósł się już na tyle, że dostałam zgodę od lekarza, aby powrócić do jazdy w terenie - mówi Solus-Miśkiewicz. - Wyścig na Słowacji był moim debiut na rowerze przełajowym. Wydawać by się mogło, że CX to "prawie" MTB albo "prawie" szosa w terenie, ale to zupełnie coś innego. Na pewno jest to bardzo ciężka dyscyplina i będę potrzebowała trochę czasu aby nadrobić swoje braki w doświadczeniu.
Doświadczona zawodniczka za tydzień wystartuje w Super Pucharze Polski.
ZOBACZ WIDEO Czesław Lang: Dzięki Tour de Pologne promujemy Polskę (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}