To nasza ostatnia nadzieja na medal w Paryżu. Polka nadal w grze o podium

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Tim Goode / Daria Pikulik (na czele)
PAP / Tim Goode / Daria Pikulik (na czele)
zdjęcie autora artykułu

Na półmetku wieloboju kobiet w kolarstwie torowym na igrzyskach olimpijskich Paryż 2024 Daria Pikulik była siódma. W trzecim wyścigu została sklasyfikowana jako dziesiąta, ale nadal liczy się w walce o medale.

W niedzielę na starcie wieloboju kolarskiego kobiet stanęła Daria Pikulik. To nasza ostatnia reprezentantka, która walczyła podczas igrzysk olimpijskich Paryż 2024. Polka nie zaczęła najlepiej, była dopiero czternasta w scratchu. Zdecydowanie wyżej ukończyła wyścig tempowy i na półmetku rywalizacji była siódma.

W wyścigu eliminacyjnym ważne było, żeby nie dać się za szybko wyeliminować. Taka eliminacja odbywa się co dwa okrążenia i za każdym ostatnia zawodniczka odpada z rywalizacji. Daria Pikulik na początku dobrze kontrolowała przebieg wyścigu i kolejne finisze kończyła w środku stawki. Najważniejsze było, żeby się nie dać zamknąć i nie być z tyłu.

Nagle w wynikach pokazało się, że Polka została wyeliminowana. Wszyscy byli zdziwieni, ponieważ nasza reprezentantka była w środku stawki, ale po tej sygnalizacji zwolniła. Po chwili sędziowie jednak pokazali żółtą flagę, która oznaczała neutralizację i przywrócili Darię Pikulik do grupy.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Minorowe nastroje w polskich obozach. "Lekcja pokory, nie jest dobrze"

Długo trzeba było czekać na aktualizację wyników, ponieważ przez kilka minut cały czas pokazywane było, ze Polka jest już wyeliminowana. Cały czas jednak Daria Pikulik była obecna na torze, trzymała się w grupie.

W grze pozostawały cały czas te zawodniczki, które wyprzedzają naszą zawodniczkę w klasyfikacji generalnej. Na trasie było już tylko 10 uczestniczek, w tym Polka. I właśnie w tym momencie nasza zawodniczka została wyeliminowana. Tuż po niej odpadła Irlandka Lara Gillespie, która jest minimalnie przed Pikulik w klasyfikacji generalnej.

Ostatecznie wygrała wyścig punktowy Jennifer Valente. Amerykanka po trzech konkurencjach ma dwie wygrane oraz jedno drugie miejsce - w sumie daje jej to 118 punktów, tracąc jedynie dwa "oczka".

Druga jest Georgia Baker, która odpowiednio zajmowała trzecie, czwarte oraz drugie miejsce i w sumie uzbierała 108 punktów. Podium na tym etapie uzupełnia Maggie Coles-Lyster z dorobkiem 96 punktów.

Daria Pikulik przed wyścigiem punktowym jest na ósmym miejscu. Polka ma 72 punkty, traci dość sporo do podium, ale w ostatniej rywalizacji do zdobycia jest sporo punktów na dystansie. Cały czas jest szansa na medal igrzysk olimpijskich Paryż 2024, ale nasza zawodniczka będzie musiała pojechać bardzo dobry wyścig.

Czytaj także: "Coś pękło". Mocny wpis Polki po koszmarnym występie na igrzyskach Nie dostanie mieszkania. W takich warunkach żyje Julia Szeremeta

Źródło artykułu: WP SportoweFakty