O tej scenie mówią wszyscy. Złapali się za ręce i razem przekroczyli metę
Jonas Vingegaard oraz Primoz Roglic mieli powody do świętowania podczas ostatniego etapu Criterium du Dauphine. W efekcie na mecie oglądaliśmy przepiękną scenę.
Jako pierwszy metę przekroczył Jonas Vingegaard, czyli drużynowy kolega słynnego Słoweńca. Zawodnicy zespołu Jumbo-Visma tuż przed finiszem zdecydowali się na piękny gest.
Vingegaard i Roglic na ostatnich metrach złapali się za ręce. Wiedzieli, że przeciwnicy są daleko z tyłu, więc postanowili wspólnie przekroczyć metę. Słoweniec jednak pozwolił, aby to kolega mógł sobie dopisać do dorobku etapowe zwycięstwo.
- Cały nasz zespół był bardzo mocny, nie tylko ja i Jonas, ale także wszyscy nasi koledzy. Mieliśmy wszystko pod kontrolą, a każdy zawodnik wykonał swoje zadania. Jonas z kolei był super mocny na ostatnim podjeździe, to było szalone. To niesamowity dzień dla naszej drużyny. Widać, że sprawy idą w dobrym kierunku i możemy z optymizmem spoglądać w przyszłość - komentował po zawodach Roglic.
Jonas Vingegaard et @rogla arrivent main dans la main.
— Critérium du Dauphine (@dauphine) June 12, 2022
Revivez le dernier kilometre de la 8eme et derniere etape du #Dauphine 2022.
Jonas Vingegaard and @rogla together on the line.
Look back at the last KM of the last stage of the #Dauphiné 2022. pic.twitter.com/NHopbGGa3z
Z nieba do piekła w pół sekundy. Nie mógł w to uwierzyć >>
Dramatyczne sceny. Wjechał w swoją żonę >>