O tej scenie mówią wszyscy. Złapali się za ręce i razem przekroczyli metę

Jonas Vingegaard oraz Primoz Roglic mieli powody do świętowania podczas ostatniego etapu Criterium du Dauphine. W efekcie na mecie oglądaliśmy przepiękną scenę.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Primoz Roglic (z lewej) i Jonas Vingegaard (z prawej) Getty Images / Dario Belingheri / Na zdjęciu: Primoz Roglic (z lewej) i Jonas Vingegaard (z prawej)
W niedzielę 12 czerwca zakończyła się rywalizacja w kolarskim wyścigu Criterium du Dauphine. 74. edycję zawodów we Francji wygrał ostatecznie Primoz Roglic. To jednak nie on był najlepszy podczas ostatniego etapu.

Jako pierwszy metę przekroczył Jonas Vingegaard, czyli drużynowy kolega słynnego Słoweńca. Zawodnicy zespołu Jumbo-Visma tuż przed finiszem zdecydowali się na piękny gest.

Vingegaard i Roglic na ostatnich metrach złapali się za ręce. Wiedzieli, że przeciwnicy są daleko z tyłu, więc postanowili wspólnie przekroczyć metę. Słoweniec jednak pozwolił, aby to kolega mógł sobie dopisać do dorobku etapowe zwycięstwo.

- Cały nasz zespół był bardzo mocny, nie tylko ja i Jonas, ale także wszyscy nasi koledzy. Mieliśmy wszystko pod kontrolą, a każdy zawodnik wykonał swoje zadania. Jonas z kolei był super mocny na ostatnim podjeździe, to było szalone. To niesamowity dzień dla naszej drużyny. Widać, że sprawy idą w dobrym kierunku i możemy z optymizmem spoglądać w przyszłość - komentował po zawodach Roglic.

Z nieba do piekła w pół sekundy. Nie mógł w to uwierzyć >>

Dramatyczne sceny. Wjechał w swoją żonę >>

ZOBACZ WIDEO: Mistrzyni olimpijska zrobiła niezłe show. "Taniec z różowym młotem"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×