Potrzebna była fotokomórka! Pokonał lidera o błysk szprychy

PAP/EPA / Mads Claus Rasmussen / Twitter/Eurosport Polska / Na zdjeciu: Dylan Groenewegen wygrywa 3. etap Tour de France
PAP/EPA / Mads Claus Rasmussen / Twitter/Eurosport Polska / Na zdjeciu: Dylan Groenewegen wygrywa 3. etap Tour de France

Ależ to była walka! Na metę trzeciego etapu Tour de France wpadli niemal równocześnie Wout van Aert (lider wyścigu) oraz Dylan Groenewegen. Przez moment nie było wiadomo, kto zwyciężył. Decyzję ogłoszono po analizie fotofiniszu.

Życie pisze przedziwne scenariusze. Przed dwoma laty na finiszu etapu Tour de Pologne w Katowicach Dylan Groenewegen spowodował koszmarną kraksę, w wyniku której bardzo poważnych obrażeń nabawił się jego rodak Fabio Jakobsen.

Dwaj Holendrzy znów się ścigają - Jakobsen wrócił po długiej rehabilitacji, Groenewegen po 9-miesięcznej dyskwalifikacji. Tak się złożyło, że w ciągu 24 godzin obaj święcili triumf w Tour de France. Jakobsen wygrał sobotni (drugi) etap, zaś Groenewegen był najszybszy w niedzielę!

Trzeci etap - z Vejle to Soenderborga (182 km) - był zarazem ostatnim aktem "Wielkiej Pętli" w Danii. Tuż po starcie od peletonu oderwał się reprezentant gospodarzy Magnus Cort Nielsen, lider klasyfikacji górskiej. Kolarz grupy EF Education-EasyPost wygrał trzy górskie premie (kat. 4), umacniając się na prowadzeniu w klasyfikacji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Szalone sceny po meczu Polaków!

Cort Nielsen został doścignięty przez grupę na niespełna 53 km przed metą. Zgodnie z przewidywaniami w niedzielę pole do popisu mieli sprinterzy. Wydawało się, że po zwycięstwo sięgnie lider TdF Wout van Aert (Jumbo-Visma), ale dosłownie o błysk szprychy pokonał go wspomniany Groenewegen (Team BikeExchange - Jayco).

Trzecie miejsce zajął Jasper Philipsen (Alpecin-Deceuninck), a tuż za podium uplasował się Peter Sagan (TotalEnergies).

Na 74. miejscu etap ukończył najszybszy z Polaków Maciej Bodnar (TotalEnergies), Łukasz Owsian (Team Arkea-Samsic) był 143., Kamil Gradek (Bahrain Victorious) - 150., zaś Rafał Majka (UEA Team Emirates) - 161. Ten ostatni stracił do zwycięzcy prawie 3,5 minuty.

W klasyfikacji generalnej nadal prowadzi van Aert, który o 7 sekund wyprzedza Yvesa Lampaerta oraz o 14 sekund Tadeja Pogacara, zwycięzcę TdF z 2020 i 2021 r. Polacy? Bodnar jest 111., Owsian 140., Gradek 145., zaś Majka 162.

Poniedziałek to dzień przerwy w wyścigu. We wtorek odbędzie się 4. etap - z Dunkierki do Calais.

Zobacz finisz 3. etapu w zwolnionym tempie

A to zapis fotokomórki

Czytaj także: "Zatrzymał się i cofnął w rowerzystów". Skandaliczne zachowanie kierowcy
Czytaj także: Fatalne warunki na otwarcie Tour de France. Problemy zawodników

Komentarze (2)
avatar
collins01
3.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Waleczność Majki osłabia jak co roku.To chyba jedyny sport w którym zawodnik bardzo pilnuje by być wśród ostatnich.I to ten najlepszy w 40 milionowym narodzie z kolarskimi tradycjami.Co za niez Czytaj całość
avatar
yes
3.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pamiętam, że kiedyś w Wyścigu Pokoju stało na mecie kilku ludzi, którzy mówili do mikrofonu podłączonego do magnetofonu numery kolarzy przejeżdżających metę. Były też nagrania z kamer (początko Czytaj całość