Pięć lat temu porzucił futbol. To była doskonała decyzja!

Getty Images / Justin Setterfield / Twitter/legrupetto / Na zdjęciu: Remco Evenepoel wygrywa Vuelta a Espana, na małym zdjęciu: jako piłkarz Anderlechtu Bruksela
Getty Images / Justin Setterfield / Twitter/legrupetto / Na zdjęciu: Remco Evenepoel wygrywa Vuelta a Espana, na małym zdjęciu: jako piłkarz Anderlechtu Bruksela

Miał szansę zostać zawodowym piłkarzem, ale wybrał kolarstwo. W niedzielę Remco Evenepoel cieszył się z triumfu w hiszpańskiej Vuelcie.

Belgijski kolarz Remco Evenepoel z grupy Quick-Step Alpha Vinyl Team wygrał klasyfikację generalną 77. edycji Vuelta a Espana.

22-latek jeszcze pięć lat temu uprawiał... piłkę nożną. W RSC Anderlecht spędził łącznie 11 lat. W jednym z wywiadów przyznał, że zrezygnował z futbolu, bo w klubie "został złamany psychicznie".

Kolarz dodał, że paradoksalnie wyszło mu to na dobre. - Stałem się silniejszy - podkreślił. Evenepoel próbował też swoich sił w biegach. Zaliczył półmaraton w czasie 1:16:15 w wieku 16 lat.

- Remco w piłce nie zrobiłby takiej kariery jak w kolarstwie. Dokonał właściwego wyboru - ocenił po latach szef akademii Anderlechtu, Jean Kindermans.

Ostatni etap Vuelty to już tradycyjna była "fiesta w Madrycie". Kolarze mieli do przejechania niespełna 97 km. W peletonie panowała luźna atmosfera, a zespoły pozowały do pamiątkowych zdjęć (patrz poniżej).

Na ulicach stolicy Hiszpanii najszybszy okazał się Juan Sebastian Molano (UAE Team Emirates). Drugi był Mads Pedersen (Trek-Segafredo), a trzeci Pascal Ackermann (UAE Team Emirates).

Evenepoel wygrał klasyfikację generalną. Na podium Vuelty stanęli też dwaj Hiszpanie: Enric Mas (Movistar Team) i Juan Ayuso (UAE Team Emirates). Łukasz Owsian zajął 90. miejsce (+03:51:50), a Kamil Małecki ukończył wyścig na 125. pozycji (+05:00:05).

Zobacz:
Imponujący hat-trick Duńczyka na Vuelta a Espana
Polała się krew. Dramatyczne sceny na trasie Vuelty

ZOBACZ WIDEO: Kulisy transferu Milika, świetny Lewy w Barcelonie, co z Piątkiem? - Z Pierwszej Piłki #17

Komentarze (0)