Luca Zanasca zawieszony. 40-letni były kolarz złapany na dopingu - poinformowały włoskie media powołując się na krajową agencję antydopingową (NADO).
"Włoskie władze antydopingowe zawiesiły Lucę Zanascę po tym, jak uzyskał pozytywny wynik testu antydopingowego" - poinformował serwis cyclingnews.com.
W organizmie byłego kolarza - 57. zawodnika rozgrywanych w 2023 roku mistrzostw świata - wykryto steryd. Dokładnie stanazolol. Powoduje on szybki przyrost masy mięśniowej i siły.
Pomimo, że to esport, to zawodnicy rywalizujący w kolarstwie nie grają na kontrolerach, tylko siadają na specjalnie przygotowany rower stacjonarny i normalnie rywalizują.
Warto dodać, że Włoch wcześniej - w latach 2008-2012 - brał udział w normalnych wyścigach szosowych na poziomie kontynentalnym.
Zanasca w ostatnim czasie rywalizował w drużynie Team Castelli pb Elite Esports. Zespół jednak ogłosił, że nie będzie już brał udziału w zawodach na platformie Zwift.
Co ciekawe włoskie władze NADO nie podały, kiedy przeprowadzono badanie. Wiadomo tyle, że Zanascę czeka dochodzenie i proces, zanim zostanie potwierdzona jego dyskwalifikacja zakaz zawodów.
Dodać należy również to, że we Włoszech doping jest traktowany w kategorii przestępstwa. "Zanasca musi liczyć się z dochodzeniem oraz możliwymi zarzutami karnymi" - dodaje cyclingnews.com..
40-latek na chwilę obecną w żaden sposób nie odniósł się do sprawy. Wiadomo, że grozi mu czteroletnia dyskwalifikacja.
Zobacz także:
Nie żyje Santiago Ruiz. Miał 23 lata
Ukraińcy prześwietlili sportowców z Rosji. Szokujące odkrycie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wyskoczyła w samym kostiumie. "Odwołujemy jesień"