Szok. Legenda przyznała się do stosowania dopingu
Po długim czasie zwycięzca Tour de France w 1997 roku Niemiec Jan Ullrich wyznał publicznie, że stosował doping. Doszło do tego tuż przed premierą serialu "Skazany", który opowiada o jego życiu.
Niemiec stwierdził jednak wprost, że pod koniec XX wieku miały miejsce czarne czasy dla kolarstwa. Podczas wywiadu dla magazynu "Stern" 49-latek wyznał, że bez zakazanych substancji nie dało się rywalizować z światową czołówką.
Ullrich był podejrzewany o doping, ale nigdy się do niego nie przyznał. Jednak tuż przed premierą serialu o nim, który nosi tytuł "Ścigany" otwarcie wyznał, że stosował niedozwolone środki.
- W tamtych czasach w kolarstwie istniał system, w który ja także wszedłem. Chodziło o to, żeby mieć równe szanse - powiedział Ullrich.
Wpadkę dopingową 49-latek zaliczył w 2006 roku. Wówczas jednak pomimo dyskwalifikacji cały czas twierdził, że jest niewinny. Przez to, że ukrywał prawdę długi czas wpadł w nałóg alkoholowy i narkotykowy. Udało mu się jednak z niego wyjść.
Przeczytaj także:
Groźny wypadek na drodze. Kolarz w stanie ciężkim w szpitalu