To miała być zwykła konferencja prasowa zespołu, w którym jeździ Rafał Majka. Zwołana w dzień wolny podczas rywalizacji Tour de France. Dziennikarze spodziewali się, że Alberto Contador będzie dzielił się swoimi szansami na zwycięstwo w klasyfikacji końcowej Wielkiej Pętli.
[ad=rectangle]
Kiedy głos zabrał Ivan Basso , a w jego oczach pojawiły się łzy, sala zamarła. - Mam raka jąder - wykrztusił 38-letni kolarz. - Od początku Tour de France czuję ból. Coraz silniejszy.
Basso to jeden z najbardziej doświadczonych i utytułowanych kolarzy ostatnich lat. Dwukrotnie wygrał Giro d'Italia, zajmował czołowe pozycje w innych wielkich wyścigach - Tour de France oraz Vuelta a Espana. W jego karierze były również i ciemne momenty. Przyznał się, że podczas Wielkiej Pętli 2006 używał zakazanych środków. Został zdyskwalifikowany na dwa lata.
Od tego roku jeździł w zespole Tinkoff-Saxo. - Po upadku na 5. etapie zostałem poddany badaniom. Wynik nie daje wątpliwości, mam guza - dodał Basso.
Teraz w trybie pilnym opuści zespół, wróci do Włoch i tam przejdzie serię specjalistycznych badań, które pozwolą na ustalenie odpowiedniej ścieżki leczenia. - Zrobimy wszystko, aby Ivan mógł przyjechać do Paryża na ostatni etap i cieszyć się z nami z sukcesu - dodał mocno wzruszony Contador.
- Cieszyć się z żółtej koszulki naszego kolarza - dodał dyrektor sportowy Tinkoff-Saxo, Steven de Jongh.
Poniedziałek w Tour de France był dniem wolnym. Od wtorku (14.07.) zaczynają się góry. Na etapie z Tarbes do La Pierre-Saint-Martin na peleton czeka 15-kilometrowa wspinaczka tuż przed metą.